Latem dużo mówiło się o tym, że Ivan Perisić wzmocni Manchester United. Do transferu jednak nie doszło i Chorwat podpisał nowy, 5-letni kontrakt z Interem.
Lewy skrzydłowy „Nerazzurrich” trafił do klubu dwa lata temu, przechodząc z Wolfsburga za 19 milionów euro. Początkowo w klubie nie zachwycał i spodziewano się, że jego przygoda z Serie A zakończy się podobnie jak z Borussią Dortmund. Kolejni trenerzy stawiali jednak na niego i z czasem można było zauważyć tego efekty. W poprzednim sezonie Perisić był odpowiedzialny za 22 bramki klubu w lidze. Do siatki rywali trafiał 11 razy, zaliczając tyle samo asyst. Był jednym z kluczowych zawodników Interu i nie bez powodu pojawiły się pogłoski o zainteresowaniu silniejszych klubów.
Głównym faworytem do pozyskania Chorwata był Manchester United. Jose Mourinho potrzebował wysokiego i zwrotnego zawodnika na lewe skrzydło, który przy okazji zdobywałby wiele bramek. Perisić spełniał wszystkie te warunki i niemal każdego dnia lipca mogliśmy usłyszeć nowe wzmianki na temat potencjalnego transferu. Ostatecznie jednak do niego nie doszło, głównie z powodów finansowych. Inter chciał zarobić na kluczowym zawodniku więcej niż 45 milionów funtów, które oferował za niego angielski klub. Manchester United składał rzekomo również wyższe propozycje za skrzydłowego, aczkolwiek były one kolejno odrzucane przez zarząd „Nerazzurrich”.
Pojawiały się również, szczególnie na początku letniego okna transferowego, plotki o zainteresowaniu Chorwatem ze strony Barcelony oraz PSG. Do ofert w obu przypadkach jednak nie doszło.
Przedwczoraj Ivan Perisić podpisał w Interem nowy kontrakt, wiążąc się z mediolańskim klubem na najbliższe pięć lat. Wciąż nie są znane szczegóły nowej umowy zawodnika, jednak kolejne portale prześcigają się w informacjach o rzekomych klauzulach.
Po pierwsze, według „La Gazzetta dello Sport” w kontrakcie wpisano klauzulę odejścia. Wynosi ona rzekomo 70 milionów euro. Cena miałaby odstraszyć potencjalnych nabywców. Co więcej, włoski dziennik podaje, że częścią umowy jest również klauzula „anty-United”, która miałaby na celu blokadę transferu Perisicia do klubu, który do niedawna wyrażał nim zainteresowanie.
Sam zawodnik jest zadowolony z pobytu w Mediolanie. Ivan Perisić w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził, że cieszy go perspektywa pracy z Luciano Spalettim i uważa, że nowy trener sprawi, że skrzydłowy stanie się lepszym piłkarzem. Radość z gry dla „Nerazzurrich” okazuje również na boisku. W trzech meczach ligowych zanotował w tym sezonie dwie bramki i trzy asysty. Trafił m.in. do siatki SPAL-u w dzisiejszym spotkaniu.