Jose Mourinho na gorąco po meczu

Chelsea pokonuje na Stamford Bridge Arsenal 2-0. „Kanonierzy” kończyli mecz w dziewiątkę, a większość ekspertów na Wyspach uważa, że sędzia Dean popełnił rażące błędy w ocenie kluczowych dla meczu sytuacji boiskowych.

Dziennikarz – Jose, jakie są twoje pierwsze myśli po tym meczu?
Jose Mourinho – Dobre zwycięstwo, ważne zwycięstwo, w pełni zasłużone zwycięstwo. Cóż więcej dodać?

Dz – Zwycięstwo dzisiaj było najważniejsze? Czy tylko to się liczyło?
JM – Oczywiście wszystko się liczy i wszystko ma znaczenie, ale chodzi przede wszystkim o zwycięstwa. Wygraliśmy dwa mecze w ostatnich dniach, zachowaliśmy czyste konto. Było kilka świetnych występów indywidualnych. Kolektywnie, jako zespół również widać było poprawę i odzyskaliśmy kilka elementów, których ostatnio po prostu u nas nie było.

Dz – Czy uważasz, że najważniejszą rzeczą, którą poprawiliście było szybsze rozegranie?
JM – Tak, wyglądało dobrze. Ogólnie nasza reakcja i szybkość były w tym meczu dużo lepsze niż we wcześniejszych pojedynkach. Odzyskiwaliśmy piłkę zaraz po stracie, utrzymywaliśmy się przy niej nawet, kiedy w pierwszej połowie siły były wyrównane. W takich meczach potrzebujesz przede wszystkim opanowania. Musisz kontrolować mecz, ale w takim samym stopniu musisz kontrolować emocje.

arsvchel_3446025b

Dz – Mówisz o emocjach. Jakie jest twoje zdanie na temat usunięcia Gabriela?
JM – Nie mam zdania. Nie widziałem tej sytuacji. Jedyne, co udało mi się dostrzec, to identyczne reakcje sędziego głównego i liniowego. Wyglądało na to, że byli zgodni, co do interpretacji.

Dz – Czy ściągnąłeś Diego, bo bałeś się, że może dostać czerwoną kartkę? Widać było, że też gra bardzo naładowany i wyglądało na to, że może w każdej chwili eksplodować?
JM – Nie wiem, jak to wyglądało w telewizji, jak wy to widzieliście. Pracował bardzo intensywnie i dla mnie to Gracz Meczu. Pojedynek był ciężki. Diego był zmęczony. Przeciwnik grał osłabiony, więc wszedł szybki Remy.

Dz – Czy fizyczna gra Diego, to jest to, czego od niego oczekujesz?
JM – Myślę, że nie powinniśmy rozmawiać o Diego, a porozmawiać o Gabrielu, o jego błędzie. Costa gra fizycznie i każdy o tym wie. Dzięki takim graczom mamy pełne stadiony, a wy sprzedajecie takie mecze w telewizji milionom ludzi na całym świecie. Dlatego właśnie mecze muszą być grane w taki sposób. W niedzielę idę na mecz rugby Nowa Zelandia – Argentyna. Idę, bo lubię grę fizyczną i uważam, że Diego był dzisiaj fantastyczny.

Komentarze

komentarzy