Podczas szalonego okna transferowego nadal zdarzają się bardzo rozsądne transakcje. Najnowszym przykładem jest przeprowadzka Blaise’a Matuidiego do Włoch. „Stara Dama” zapłaciła za francuskiego piłkarza bardzo rozsądne pieniądze.
Juventus już od dłuższego czasu rozglądał się na rynku transferowym za środkowym pomocnikiem. Z włoskim zespołem były łączone naprawdę znane nazwiska. „Stara Dama” w lipcu starała się o Nemanję Maticia z Chelsea. Ostatecznie Serb trafił do ligowego rywala „The Blues” – Manchesteru United. Również Steven N’Zonzi był piłkarzem, którym interesował się tegoroczny mistrz Włoch. Zawodnik Sevilli poprosił nawet władze klubu o zgodę na transfer.
Po wielu plotkach transferowych, ostatecznie klub zasili Blaise Matuidi. Piłkarz PSG już na początku czerwca wyczekiwał transferu. Głównym kandydatem do pozyskania defensywnego pomocnika był… Juventus. To właśnie francuski zawodnik był celem numer jeden dla „Starej Damy”. Negocjacje pomiędzy klubami przeciągały się tygodniami, dlatego Włosi szukali opcji rezerwowych.
Wydaje się jednak, że Juventus nie mógł wybrać lepszego momentu do przeprowadzenia tej transakcji. Paryżanie obecnie stoją wręcz pod ścianą i muszą sprzedać kilku swoich zawodników. Na krótkiej liście piłkarzy, którzy najprawdopodobniej opuszczą stolicę Francji, znajdowało się nazwisko Matuidiego.
Ostatecznie za pomocnika PSG Juventus ma zapłacić 20 milionów funtów. Jak na dzisiejsze realia, to naprawdę atrakcyjna kwota. Jest ona jednak podyktowana kilkoma powodami. Blaise miał ważny kontrakt z paryskim zespołem tylko do 30 czerwca 2018 roku, co oznacza, że w przyszłym roku piłkarz mógłby poszukać klubu na własną rękę. Zważając na aktualną sytuację, paryżanie nie mogli pozwolić sobie na taką stratę.
Nie jest również żadną tajemnicą, że Matuidi chciał zmienić otoczenie. Piłkarz już od jakiegoś czasu naciskał na transfer. Mimo to był bardzo ważnym elementem w układance Unaia Emery’ego – Francuz w zeszłym sezonie bardzo często wybiegał na boisko jako podstawowy zawodnik.
Matuidi nie należy również do najmłodszych piłkarzy. W przyszłym roku defensywny pomocnik skończy 31 lat. Wydaje się zatem, że trwające okno transferowe to najlepszy moment na zmianę klubu.
Bez wątpienia Francuz będzie bardzo dobrym wzmocnieniem Juventusu. Blaise to świetny piłkarz, który doda włoskiej drużynie odpowiedniej jakości.