Kapustka blisko powrotu do Ekstraklasy

Bartosz Kapustka
Bartosz Kapustka

Powroty polskich zawodników do polskiej ekstraklasy zwykle bywają problematyczne. Dla wielu z nich trudno bowiem przed samym sobą przyznać, że zostali zweryfikowani za granicą. Takiego kłopotu nie ma jednak Bartosz Kapustka, który w zimowym okienku za wszelką cenę chciał wrócić do Polski. Czy w przypadku 23-latka zadziała zasada co się odwlecze, to nie uciecze?

Skrzydłowy do ostatnich  dni transferowego okienka nie miał zamiaru odpuścić transferu do stolicy. Polak trzy dni przed deadline day próbował zagrać va banque i chciał „wymusić” przenosiny do Legii. Ostatecznie jednak Leicester nie zgodziło się na taki ruch z kilku powodów.

Kapustka wówczas spotkał się z działaczami Leicester, aby pozwolili mu opuścić klub na zasadzie wolnego transferu. Oczywiście wiązałoby się to naturalnie z rozwiązaniem umowy za porozumieniem stron. Ekipa z King Power Stadium nie zaakceptowała tego pomysłu i dała do zrozumienia piłkarzowi, że na transfer przyjdzie czas dopiero latem.

Obecnie Bartosz nie ma jakichkolwiek szans na grę w pierwszym zespole. Piłkarz nie został zgłoszony do rozgrywek Premier League, a w drugiej drużynie rozegrał zaledwie dwa mecze. Ta sytuacja potrwa zatem dopiero do lata, ponieważ ostatnie okienka transferowe zostały zamknięte na początku marca. Zresztą w obecnej sytuacji trudno rozmawiać na temat jakiegokolwiek transferu.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Legia do ostatnich chwil próbowała zakontraktować Kapustkę, ale jego pensja na poziomie 1,5 miliona funtów rocznie wykluczała transfer w zimowym okienku. Żadnego klubu w naszym kraju zwyczajnie nie stać na opłacanie takiego wynagrodzenia, dlatego piłkarz musiałby zejść ze swojej ogromnej gaży. „Wojskowi” liczyli także na opcje wypożyczenia, ale Leicester nie miało zamiaru brać na siebie sporej części wynagrodzenia swojego gracza.

Wygląda na to, że jeśli nadejdą jakiekolwiek zmiany, to dopiero latem. Wówczas Kapustce pozostanie zaledwie rok do końca kontraktu, więc klub z Anglii na pewno nieco inaczej podejdzie do jego transferu. Na wszystkim może skorzystać oczywiście Legia.

Czy Kapustka trafi w letnim okienku transferowym do Ekstraklasy?

Komentarze

komentarzy