Kibic WHU zapamięta mecz z Arsenalem do końca życia

Porażka Arsenalu na inaugurację Premier League to niewątpliwie jedna z największych niespodzianek weekendu. Zwycięstwo West Ham United będzie jeszcze długo komentowane i wielu tak szybko o nim nie zapomni… Niejaki Waller będzie o tym pamiętał już do końca życia. Kibic „Młotów” zapowiedział na Twitterze, że jeżeli jego ukochana drużyna wygra z „Kanonierami”, wówczas wytatuuje sobie wynik tego meczu.

tt

Po tym jak Mauro Zarate zdobył drugiego gola stało się jasne, że fana WHU czeka po meczu wizyta w studiu tatuażu. Waller udowodnił, że nie rzuca słów na wiatr (nie ćwierka w cyberprzestrzeń?), uwieczniając strzelców i wynik spotkania… na swoich pośladkach. Zastanawia nas,czy ten niezwykły dowód oddania to czasem nie znak, że jednak tą wygraną ma w głębokim poważaniu?

whu