Ostatnie słowa agenta, a zarazem brata Gonzalo Higuaina, mogły jasno wskazywać, że „Pipita” marzy o powrocie do Juventusu. Ten scenariusz może być jednak trudny do zrealizowania, ponieważ w Turynie mało kto wierzy już w Argentyńczyka.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Poprzedni sezon dla 31-latka nie okazał się zbyt udany. Oba wypożyczenia do Milanu oraz Chelsea nie traktujemy oczywiście w rodzaju katastrofy, ale także brakowało im wiele do sukcesu. Najbardziej mógł nas zaskoczyć jego czas w „The Blues”, gdzie pod okiem swojego mentora Maurizio Sarriego napastnik trafił zaledwie 5 bramek w 18 spotkaniach.
Wraz z podtrzymanym zakazem transferowym trudno się spodziewać, że klub z Londynu wykupi snajpera na stałe. Przypomnijmy, że w umowie wypożyczenia znalazła się taka furtka dla klubu z Premier League za dodatkowe pieniądze, ale odejście Sarriego i wspomniany zakaz całkowicie to wykluczają.
Mimo to trudno się spodziewać, że Higuain wróci do Turynu. Niewiele tutaj zmienia także zatrudnienie Sarriego, który z pewnością po raz kolejny chciałby pomóc swojemu ulubionemu napastnikowi. Były reprezentant Argentyny jednak w ostatnim czasie niewiele zrobił, aby przekonać władze „Starej Damy” do podarowania mu drugiej szansy.
Zgodnie z informacjami Romeo Agrestiego, mistrzowie Serie A woleliby dokonać zakupu innego środkowego napastnika – Mauro Icardiego. Do tego transferu miało dojść już rok temu, ale wówczas klub zajął się przede wszystkim sprowadzeniem Cristiano Ronaldo. Teraz ma być zupełnie inaczej, ale kluczem w tej transakcji będzie sprzedaż Higuaina. Pensja snajpera wynosi bowiem około 7,5 miliona euro rocznie, co stanowi przeszkodę w znalezieniu potencjalnego kupca.
Ta patowa sytuacja musi jednak zostać rozwiązana jak najszybciej. Dziś dojdzie do spotkania agenta z Fabio Paraticim, jednym z dyrektorów Juventusu. Obecna umowa Higuaina wygasa w 2021 roku, a póki co brakuje jakichkolwiek ofert z Włoch.
W ostatnim czasie pojawiły się doniesienia o Romie, lecz ekipa z Rzymu skupi się na wzmocnieniach w innych strefach boiska. Wykluczony został także wyjazd do Chin, ponieważ Gonzalo uważa, że to stanowczo za wcześnie na taki wyjazd. Higuain wierzy bowiem, że ma coś jeszcze do udowodnienia w Europie.