Jeżeli miałbym w swoim życiu rozegrać tylko i aż jeden piłkarski mecz, to pomijając klubowe fanaberie, byłoby to piękne i niezapomniane 90 minut na Estadio Azteca. Tego architektonicznego giganta zbudowane na Letnie Igrzyska Olimpijskie w 1968 roku, ale – z całym szacunkiem dla wszystkich lekkoatletów – to miejsce jest wręcz przesiąknięte futbolem. To przecież jedyny stadion, który widział dwa finały Mistrzostw Świata. Dodajcie do tego wspomniane Igrzyska, a na deser najbardziej utytułowany zespół Ameryki Środkowej i Północnej. Dziś, co prawda nie na swoim boisku, ale na innym pierwotnie lekkoatletycznym obiekcie w ćwierćfinale Klubowych Mistrzostw Świata chińskie Guangzhou spróbuje pokonać Club America.
Cuauhtemoc Blanco, Azteca i młody zdolny Guilherme Ochoa – to pierwsze skojarzenia z tym meksykańskim klubem. Popularne „Orły” w swojej historii 12 razy sięgały po tytuł, co jest rekordem ligi, lecz nie można przypisywać im cech hegemona własnego podwórka. Ligę wygrali ostatnio w 2013 i 2014 roku, ale ta statystyka nie bije tak mocno w oczy odkąd meksykańskie sezony trwają zaledwie pół roku. Zasada ta została wprowadzona w 1996 roku i istnieje do dziś, dzieląc rozgrywki na te wiosenne i jesienne, które po rundzie zasadniczej kończą się fazą play-off. W 2015 roku Ligę MX znów wygrają dwa zespoły, ale tym razem nie będzie to America, bowiem kilka dni temu odpadli oni w półfinale z zespołem U.N.A.M., przegrywając w dwumeczu 3:4. Co ciekawe, oba spotkania kończyli oni w dziewiątkę.
Klub ze stolicy kraju, jako meksykański mistrz jesieni tryumfował jednak w Lidze Mistrzów CONCACAF. Wygrany finał z Montreal Impact dał im właśnie przepustkę na japońską imprezę i okazje do starcia z najlepszymi zespołami pozostałych kontynentów. Za rok na pewno się tu nie pojawią, w tym rejonie świata poważnie dominować zaczyna ekipa Tigres Monterrey. Zespół, w którego ataku gra Andre Pierre Gignac jest o krok od Mistrzostwa Meksyku.
W ataku Ameriki nie ma nikogo pokroju Gingnaca, ale gra tam reprezentant Meksyku – Oribe Peralta. To jednak nie on był najlepszym strzelcem zespołu w sezonie zasadniczym. Na największą gwiazdę ataku wyrósł Dario Benedetto, 25-letni Argentyńczyk, który w 16 meczach trafiał 10 razy. Jednak w półfinale z U.N.A.M. to nie on, a Carlos Quintero zdobył dwie bramki. Benedetto dwa razy asystował, a wspomniany Peralta marnował okazję za okazją.
Dario Benedetto po trafieniu z Tigres
Trenerem stołecznego klubu jest były środkowy obrońca reprezentacji, Ignacio Ambiriz, który zasłynął przede wszystkim tym, że nie pozwalał balować w Queretaro do niedawna największej gwieździe ligi – kochanemu przez piłkarski świat Ronaldinho. Ambiriz przejął Amerikę w maju 2015 roku, podpisując dwuletni kontrakt. Sezon w kraju już się dla niego skończył, stąd z pewnością Klubowe Mistrzostwa Świata są teraz dla niego priorytetem.
Dziś w Meksyku, to Gignac i spółka dzielą i rządzą, ale zanim mające mocarstwowe ambicje Tigres przebiją się w oczach kibiców całego świata, to Club America ma właśnie okazje do zaistnienia. Stawką jest nie tylko zwykły awans do dalszej fazy – wygrana z Guaungzhou daje przepustkę do półfinałowego starcia z Barceloną.
Skład Clubu America na Klubowe Mistrzostwa Świata 2015:
Bramkarze:
23 – Moises MUNOZ – (Meksyk)
1 – Hugo GONZALES – (Meksyk)
13 – Luis PINEDA – (Meksyk)
Obrońcy:
2 – Paolo GOLTZ – (Argentyna)
4 – Erik PIMENTEL – (Meksyk)
6 – Miguel SAMUDIO (Paragwaj)
12 – Pablo AGUILAR – (Paragwaj/Meksyk)
15 – Osmar MARES – (Meksyk)
17 – Ventura ALVARADO – (USA /Meksyk)
22 – Paul AGUILAR (Meksyk)
Pomocnicy:
5 – Javier GUEMEZ – (Meksyk)
8 – Andrés ANDRADE – (Kolumbia)
10 – Osvaldo MARTINEZ – (Paragwaj/Meksyk)
11 – Michael ARROYO – (Ekwador)
14 – Rubens SAMBUEZA – (Argentyna/Meksyk)
32 – Carlos ROSEL – (Meksyk)
21 – José GUERRERO – (Meksyk)
26 – Francisco RIVERA – (Meksyk)
Napastnicy:
7 – Adrián MARIN – (Meksyk)
9 – Darío BENEDETTO – (Argentyna/Meksyk)
19 -Diego PINEDA – ( Meksyk)
24 – Oribe PERALTA – ( Meksyk)
31 – Carlos Darwin QUINTERO – ( Kolumbia/Meksyk)
Najbliższy mecz:
Piłkarze Clubu America swoje tegoroczne zmagania w Klubowych Mistrzostwach Świata rozpoczną od meczu ćwierćfinałowego z Guangzhou Evergrande. Mecz ten odbędzie się 13 grudnia o 8:00 naszego czasu. Zwycięzca tego pojedynku awansuje do półfinału, w którym zmierzy się z drużyną FC Barcelony.