Nie można pastwić się nad człowiekiem, jednakże fakty są niezaprzeczalne. Dawid Janczyk po raz kolejny upadł. Tym razem w Niemczech. Kontrakt 31-latka z zespołem FC Blaubeuren został rozwiązany. Choć konkretnego powodu tej decyzji nie znamy, to można domyślać się, jak wyglądały kulisy odejścia napastnika z klubu.
Była to już trzecia próba powrotu Dawida Janczyka do piłki. Pomocną dłoń wyciągnął do piłkarza Krzysztof Stanowski, nawiązując we wrześniu 2018 roku współpracę z zawodnikiem w KTS Weszło. Próba odbudowy Janczyka w stolicy naszego kraju szybko spaliła na panewce. Po kilku tygodniach, 31-latek pożegnał się z Warszawą. Na przeszkodzie sumiennych treningów ponownie stanął alkohol.
Dość niespodziewanie, w pewnym momencie wydawało się, że Dawid Janczyk w końcu wyszedł na prostą. Piłkarz przeniósł się do Wodzisławia Śląskiego, gdzie swoją siedzibę ma Odra. Napastnik trenował kilka miesięcy z klubem, powoli wracając do odpowiedniej sprawności fizycznej. Kiedy powrót zawodnika do regularnej gry wydawał się bliski, po raz kolejny zwyciężył alkohol. W kwietniu Odra wydała oficjalny komunikat informując o zakończeniu gry snajpera w klubie.
Janczyk był częstym tematem rozmów na początku wakacji. W mediach społecznościowych opublikowano zdjęcie piłkarza, które sugerowało, iż 31-latek nadal nie odstawił alkoholu. O swoim dalszym problemie Dawid Janczyk poinformował w rozmowie z „Super Expressem”. Piłkarz zdradził wtedy, że może wrócić do futbolu, gdyż trenował z pewnym niemieckim zespołem.
Tak też się stało. Napastnik otrzymał szansę w FC Blaubeuren. Klub ten słynie z polskich zawodników, gdyż gra w nim m.in. Tomasz Porębski, były gracz Jagiellonii. To właśnie 27-letni defensor zdradził na Twitterze, iż zakończyła się przygoda Janczyka z zespołem.
Niestety, nie udało się. Koniec przygody Dawida Janczyka z FC Blaubeuren. Dwa miesiące, kilka meczów w pierwszej i drugiej drużynie. Wczoraj kontrakt został rozwiązany.
— Tomasz Porębski (@toma2421) September 19, 2019
Pozostaje pytanie, co dalej? Patrząc na drogę Dawida Janczyka, trudno znaleźć już dla niego miejsce w świecie piłki. Każdy człowiek zasługuje na szansę, jednakże ta pomocna dłoń skierowana do napastnika nie będzie wieczna. Wydaje się, że przed jakimkolwiek powrotem do futbolu, 31-latek musi ponownie spróbować podjąć się jakieś terapii. Żadne półśrodki nie wchodzą w grę.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem ZZP530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!