Końcówka roku to czas podsumowań. Jedni wybierają najlepszych piłkarzy, inni kolejne jedenastki. My poszukaliśmy tego, co jest solą futbolu – goli. Prześledziliśmy wszystkie zdobyte bramki w europejskich pucharach tej jesieni. Jest co oglądać i nie tylko mówimy o Lidze Mistrzów!
Zaczynamy oczywiście od najważniejszych rozgrywek. W Lidze Mistrzów jesienią obejrzeliśmy łącznie 297 goli. Wśród strzelców tradycyjnie był Robert Lewandowski. To jednak nie Polak, ale Sebastian Haller okazał się najlepszym strzelcem fazy grupowej. Iworyjczyk trafił 10 razy dla Ajaksu i przyczynił się do kompletu punktów zgarniętego przez Joden.
Liga Europy była rozgrywkami z najmniejszą liczbą goli wśród wszystkich trzech pucharów. Zaledwie 252 sztuki to zdecydowanie gorszy wynik od większego i starszego brata, czytaj: Ligi Mistrzów. Nie brakowało jednak pięknych trafień. W tym przypadku nie można narzekać na urodę strzelanych goli.
⚽️ Ten top strikes to choose from. Who should win Goal of the Group Stage? 🤷@Heineken | #UELGOTGS | #UEL
— UEFA Europa League (@EuropaLeague) December 13, 2021
Liga Konferencji Europy rozegrała jedno spotkanie mniej. Wszystko przez odwołany mecz Tottenhamu ze Stade Rennes. Nie przeszkodziło to przebić Ligi Europy pod względem strzelanych goli. 260 bramek to wynik lepszy, ale nadal zdecydowanie mniej od rozgrywek, które przynoszą największe zyski. W tym przypadku najciekawiej było w drugiej kolejce. To właśnie stąd prezentujemy komplet goli.