Od występów w Eredivise, po reprezentowanie dwóch wielkich klubów w Anglii. Robin van Persie ma za sobą naprawdę barwną piłkarską karierę. Holenderski napastnik w 2018 roku po kilkunastu latach rozłąki wrócił do rodzimej ligi. Trwające właśnie rozgrywki 2018/2019 będą najprawdopodobniej ostatnimi w karierze zawodnika.
Ogromnego rozgłosu nabrał transfer van Persiego do Manchesteru United z Arsenalu. Holender zdecydował się na przeprowadzkę do jednego z największych rywali „Kanonierów”. Powód Robina był jednak prosty i oczywisty – triumf w Premier League. Ta sztuka udała się napastnikowi w sezonie 2012/2013, kiedy to sięgnął wraz z „Czerwonymi Diabłami” po mistrzostwo Anglii.
W 2015 roku Robin van Persie zamienił Anglię na Turcję, przenosząc się do Fenerbahce. W lidze tureckiej Holender zaliczył jeden bardzo przyzwoity sezon, gdzie strzelił 16 bramek w sezonie, oraz jeden dość przeciętny rok, kiedy uzyskał 9 bramek na 24 spotkania.
To jest ten czas
Na piłkarską emeryturę van Persie wybrał miejsce, gdzie to wszystko się zaczęło. Pod koniec stycznia Robin wrócił do Holandii, a dokładnie do Feyenoordu. Po dziesięciu miesiąc gry, napastnik holenderskiego klubu zaczął zastanawiać się nad najlepszym momentem do zakończenia kariery. Jeśli słowa van Persiego pokryją się z rzeczywistością, obecne rozgrywki są ostatnim sezonem w karierze piłkarza.
Kiedy zakończę karierę? Najprawdopodobniej wraz z końcem obecnych rozgrywek. Będę miał na swoim karku już 36 lat i aż 18 lat rozegranych w swojej profesjonalnej karierze. Od piątego roku życia jestem związany z futbolem.
Nie uważam, że mój powrót do Feyenoordu może zostać okrzyknięty sukcesem tylko w momencie, kiedy sięgniemy po tytuł. Chciałbym jako piłkarz wygrać puchar, jednakże takie osiągnięcie nie jest konkretnie miarą sukcesu. Chcę coś przekazać, podzielić się swoim doświadczeniem. Staram się pomagać innym zawodnikom.
O triumf w Eredivise nie będzie jednak łatwo. Feyenoord aktualnie zajmuje 3. miejsce w tabeli i traci do aktualnego lidera (PSV) aż siedem punktów. Patrząc na formę drużyny z Eindhoven, trudno prognozować, by ta ekipa potraciła w obecnym sezonie wiele punktów.