Legia skorzysta na dobrej formie Prijovicia?

Prijović może ponownie zmienić barwy klubowe (Zdjęcie: Skysports.com)

Aleksandar Prijović być może nie rozstał się z Legią w najlepszym możliwym stylu, ale jego działania transferowe wciąż mogą przynieść mistrzowi Polski pewne korzyści. Grający dla reprezentacji Serbii zawodnik jest w ostatnim czasie w wysokiej dyspozycji i wzbudził zainteresowanie kilku przedstawicieli Premier League. Wśród zainteresowanych jest m.in. Brighton, które poszukuje skutecznego napastnika.

Prijović w Grecji czuje się wręcz perfekcyjnie. Po dobrym sezonie w Legii transfer do silniejszej ligi był kwestią czasu. W PAOK Saloniki były gracz „Wojskowych” nie spuścił z tonu i nadal zdobywał istotne bramki. Obecny sezon ponownie dowodzi, że dobra forma strzelecka Prijovicia nie jest przypadkiem.

Pięć bramek w siedmiu kolejkach gwarantuje urodzonemu w St. Gallen napastnikowi prowadzenie w klasyfikacji króla strzelców. Na świetnej dyspozycji Prijovicia korzysta również jego zespół, który dość niespodziewanie objął prowadzenie w ligowej tabeli.

Dobra forma byłego piłkarza Legii nie pozostała niezauważona przez silniejsze zespoły. Zainteresowanie Szwajcarem wyrażają Brighton oraz Huddersfield. Angielska prasa jest jednak zdania, że jeśli rzeczywiście miałoby dojść do konkretnej oferty, byłaby ona dziełem ekipy Chrisa Hughtona.

Brighton cierpi z powodu nieskuteczności i z każdą kolejną kolejką wizja utrzymania w lidze staje się coraz trudniejsza do zrealizowania. Skuteczny napastnik miałby pomóc zespołowi w zdobyciu większej liczby bramek oraz wzmocnić konkurencję o miejsce w składzie.

Prijović ma za sobą dobry czas, bowiem oprócz świetnej formy w klubie zdobył również pierwszą bramkę dla reprezentacji Serbii w niezwykle istotnym meczu kwalifikacji do mistrzostwa świata w Rosji.

Na ewentualnym transferze Prijovicia skorzystać może również warszawska Legia. Potencjalna kwota transferu miałaby wynieść około 10 milionów euro, zatem „Wojskowi” zarobiliby na Szwajcarze kolejny milion. Niezależnie od finalnej kwoty, Legia wedle umowy musi otrzymać od PAOK Saloniki 10% wartości transakcji.

Czy Prijović jest wart tak wysokiej sumy transferowej? Prawdopodobnie nie. Czy jest to jednak zmartwienie Legii? Zdecydowanie nie. Gdy do akcji wkraczają kluby angielskie, nie ma cienia wątpliwości, że kwota transakcji może odbiegać od wartości rynkowej zawodnika. W przypadku Legii im więcej klubów będzie zabiegało o Prijovicia, tym większe prawdopodobieństwo, że „Wojskowi” solidnie podreperują swój budżet.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu

Komentarze

komentarzy