Legia ma problem. Ważny zawodnik wypada z gry na kilka miesięcy

Na ten moment trudno sobie wyobrazić, że Legia Warszawa straci miejsce lidera do końca obecnego sezonu. „Wojskowi” mają już 10 punktów przewagi nad Piastem Gliwice i przy sześciu kolejkach do końca podopieczni Aleksandara Vukovicia są wielkim faworytem do końcowego zwycięstwa. Nieco w tym przeszkodzić może im jednak wysyp kontuzji.

Szpital w Legii

Od początku zmagań po przerwie wywołanej koronawirusem, serbski szkoleniowiec nie może wykorzystać potencjału całej kadry. Z kontuzjami od meczu z Miedzią Legnica zmagał się między innymi Jose Kante. Gwinejczyk ostatecznie wrócił do gry, ale przeciwko Śląskowi Wrocław nabawił się kolejnego urazu – tym razem stawu skokowego.

Nieciekawie wygląda także sytuacja Marko Vesovicia. Obrońca doskonale spisywał się w ostatnich spotkaniach, lecz w ostatnim meczu upadł na murawę i pierwsze doniesienia są fatalne. 28-latek nie tylko nie dokończy obecnego sezonu, ale może go także zabraknąć na początek przyszłej kampanii. Mowa bowiem o rozbracie z grą na czas 8 miesięcy. To byłaby dotkliwa strata dla Legii w kontekście eliminacji do europejskich pucharów.

Uraz Sanogo

To nie koniec fatalnych wieści dla zespołu z Warszawy. Jak donosi „Legia.net”, podczas treningu wyrównawczego problemy ze ścięgnem Achillesa miał Vamara Sanogo. Francuz przez ostatnie miesiące dochodził do siebie po zerwaniu więzadeł krzyżowych i najprawdopodobniej czeka go kolejna długa przerwa.

O ile Legia w ekstraklasie poradzi sobie bez tych piłkarzy i spokojnie dogra sezon, tak powyższe informacje w kontekście gry w Europie są już dramatyczne. Vuković nawet po zdobytym tytule może mieć poważny ból głowy, jak przygotować zespół na te kluczowe spotkania.