Liverpool walczy z podglądaczami

Władze klubu wystąpiły o pozwolenie na podwyższenie ogrodzenia ośrodka treningowego w Melwood. Klub był zmuszony do tego kroku przez … podglądaczy. Do tej pory treningi the Reds były oglądane przez kibiców, którzy stali na koszach na śmieci, samochodach, czy na drabinach.

42
Doszło do tego, że nawet wysłannicy przeciwnych drużyn i mediów wynajmowało za spore sumy pokoje w domach sąsiadujących z ośrodkiem, żeby zbierać informacje. Treningi były nagrywane wysokiej jakości sprzętem i przeciwnik miał rozpracowane zarówno ustawienie taktyczne, jak i ustawienie podczas stałych fragmentów gry. Brendan Rodgers skarżył się ostatnio w prasie, że jego drużyna traci tym samym element zaskoczenia, co nie ułatwia jego drużynie pokonanie rywali. Wiadomo już, że władze miasta nie pozwolą na 4,5 ogrodzenie wokół całego ośrodka, gdyż sprzeciwiają się temu właściciele nieruchomości otaczających ośrodek Liverpoolu. Najprawdopodobniej the Reds dostaną jedynie pozwolenie na ogrodzenie głównego boiska. Ostateczna decyzja ma zostać ogłoszona 16 marca, a do 19 lutego właściciele nieruchomości mogą zgłaszać zastrzeżenia do projektu klubu. Co ciekawe poprzedni wniosek klubu został odrzucony przez władze miasta, ponieważ architekt, który zaprojektował ogrodzenie nie zapłacił opłaty skarbowej w wysokości 200 funtów. Firma AFL Architects mieści się  w … Manchesterze.


1

Komentarze

komentarzy