Dość szybko potwierdziły się doniesienia mediów. Luka Jović drugą część sezonu spędzi w Eintrachcie Frankfurt. Serbski napastnik wraca do Bundesligi, by odzyskać formę, którą stracił tuż po transferze do Realu Madryt.
Sympatycy „Królewskich” mogli mieć spore oczekiwania w kontekście transferu Luki Jovicia. 23-latek dołączył do ekipy z Madrytu za kwotę 63 milionów euro. W przeszłości więcej kosztowali tylko Hazard, Bale, Ronaldo, Zidane, James Rodriguez oraz Kaka. Jović miał zagwarantować pewną liczbę bramek, gdyż po odejściu Cristiano Ronaldo „Królewskim” brakowało zawodnika, który obok Karima Benzemy będzie regularnie trafiać do siatki.
Jović wypożyczony do Eintrachtu
Serb kompletnie nie odnalazł się realiach hiszpańskiej piłki. W ubiegłej kampanii 23-latek strzelił raptem 2 gole w 17 ligowych występach, przeważnie wchodząc z ławki rezerwowych. W trwającej kampanii Jović nie trafił do siatki, rozgrywając 4 spotkania w lidze, a także jeden mecz w LM.
9⃣?
Trikot-Flock heute gratis. Ihr wisst Bescheid.➡️ https://t.co/S5ZZuINjIz#JovicIsBack #SGE pic.twitter.com/fxNQkdeDus
— Eintracht Frankfurt (@Eintracht) January 14, 2021
Luka nie poprawi swoich statystyk w Madrycie, gdyż resztę sezonu Serb spędzi na wypożyczeniu w Eintrachie, w którym grał w latach 2017-2019. Według doniesień mediów, Real Madryt będzie pokrywać część pensji napastnika.