Massimiliano Allegri odchodzi z Juventusu. Kto zastąpi włoskiego szkoleniowca?

Media spekulowały od dłuższego czasu, a człowiek i tak do końca nie mógł uwierzyć. Ostatecznie, Massimiliano Allegri kończy przygodę z Juventusem. Włoski szkoleniowiec nie będzie prowadzić „Starej Damy ” w sezonie 2019/2020. Pojawia się zatem jedno istotne pytanie. Kto zastąpi 51-latka?

Poważnym faworytem wydaje się Mauricio Pochettino. Argentyńczyk ma za sobą bardzo dobry sezon w Tottenhamie, a wynik finałowego starcia Ligi Mistrzów nie zmieni tej opinii. Pochettino bez żadnych wzmocnień na przestrzeni dwóch ostatnich okienek osiągnął finał LM oraz zajął miejsce w czołowej czwórce Premier League. Patrząc na wypowiedzi Mauricio w mediach, szkoleniowiec „Kogutów” jest mocno sfrustrowany postawą zarządu swojego klubu. Jeśli 47-latek nie otrzyma odpowiednich środków na letnie transfery, Argentyńczyk przemyśli zmianę otoczenia. Zapewne Juventus nie będzie długo czekać i szybko zaoferuje posadę w swoim klubie.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

Cały czas bez pracy jest Antonio Conte. Warto jednak zaznaczyć, iż włoski szkoleniowiec prowadzi zaawansowane rozmowy z Interem. Przynajmniej tak twierdzi prasa z Półwyspu Apenińskiego. Ważne jest zatem pewne pytanie. Czy Conte podpisał już jakieś wstępne porozumienie z mediolańskim zespołem. Jeśli nie, to kandydatura Antonio na nowego trenera „Starej Damy” wydaje się całkiem możliwa. Włoch bardzo dobrze zna klub, gdyż pracował w Turynie przez trzy lata.

W ostatnim czasie, media sugerowały także, iż Didier Deschamps jest bardzo realną opcją w kontekście przyszłego trenera Juve. Jak wiadomo, Francuz aktualnie prowadzi reprezentację swojego kraju. Być może, Deschamps chciałby po siedmiu latach porzucić pracę w kadrze na rzecz klubowej piłki. 50-latek podobnie jak Conte, prowadził już drużynę z Allianz Stadium.

#Mouback?

A może niespodzianka? O takiej mówilibyśmy w kontekście przejęcia zespoły przez Jose Mourinho. Portugalczyk ze spokojem czeka na ciekawą ofertę pracy. Zapewne ławka trenerska w Juventusie do tego się zalicza. Były szkoleniowiec „Czerwonych Diabłów” ma pewną przewagę nad innymi kandydatami. Zarząd „Starej Damy” nie musiałby dyskutować z pracodawcami lub rywalizować z Interem o trenera. Tutaj droga wydaje się prosta. Spotkanie, uzgodnienie warunków i podpisanie umowy.

Nie można również wykluczyć propozycji z krajowego podwórka. Bez pracy jest Eusebio Di Francesco, natomiast Gian Piero Gasperini dzięki niesamowitej pracy w Atalancie wzbudził zainteresowanie wielu włoskich zespołów. Juventus ma rozważać także kandydaturę Simone Inzaghiego.

Choć trudno aktualnie wskazać nazwisko nowego trenera „Starej Damy”, to jedno jest pewne. Emocji w kontekście zmian na ławce Juventusu na pewno nie zabraknie.

Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!

 

Komentarze

komentarzy