Milan nadal w grze! Cenna wygrana z Atletico!

W spotkaniu 5. kolejki Ligi Mistrzów w grupie B, Atletico przegrało u siebie z Milanem 0:1. Taki rezultat meczu sprawia, że Rossoneri nadal mają szansę na awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.

Przewaga Milanu, ale bez konkretów

Początek meczu należał do Milanu, który zdominował Atletico w posiadaniu piłki. Nie przyczyniło się to jednak do żadnych groźniejszych sytuacji bramkowych. Pierwszy celny strzał na bramkę Jana Oblaka goście oddali w 21. minucie spotkania, ale słoweński golkiper nie miał żadnych problemów z uderzeniem głową Pierre’a Kalulu.

Jak się później okazało, sytuacja z udziałem Francuza była jedynym celnym strzałem na bramkę w pierwszej połowie spotkania. Milan utrzymywał się częściej przy piłce, ale Rossoneri nie byli w stanie poważniej zagrozić gospodarzom.

Messias, czyli zbawca!

W drugiej części gry przy piłce ciągle dłużej utrzymywali się podopieczni Stefano Pioliego. Szczęścia próbowali Giroud, Brahim Diaz oraz Kjaer, ale ich strzały nie znalazły drogi do bramki Jana Oblaka.

Gospodarze najlepszą szansę na gola mieli w 76. minucie meczu, ale po uderzeniu Rodrigo De Paula na posterunku czuwał Ciprian Tatarusanu. Milan był w drugiej połowie spotkania bardziej zdeterminowany do zdobycia gola i w końcu przyniosło to efekt.

W 87. minucie dośrodkowanie Francka Kessie na gola po strzale głową zamienił Junior Messias, który zameldował się na murawie w 65. minucie meczu i zaliczył w ten sposób swój debiut w Lidze Mistrzów. Historia 30-letniego Brazylijczyka jest o tyle ciekawa, że w sierpniu trafił on do Milanu z 2-ligowego Crotone i nie mógł dotąd liczyć na wiele szans na grę.

W doliczonym czasie gry Atletico mogło doprowadzić do remisu, ale Angel Correa uderzał tak, że piłka po jego strzale minęła prawy słupek bramki Milanu.

Milan nadal w grze

Wynik środowego spotkania sprawia, że przed ostatnią kolejką fazy grupowej tegorocznej Ligi Mistrzów, Atletico zajmuje w tabeli grupy B 4. miejsce z 4 punktami. Dokładnie taki sam dorobek ma Milan. Na 2. miejscu w tabeli jest Porto, które ma na koncie 5 punktów.

W 6. kolejce podopieczni Diego Simeone zagrają na wyjeździe z Porto, a Milan podejmie u siebie pewny już awansu Liverpool. Jeżeli Rossoneri pokonają The Reds, a Porto nie wygra z Atletico to zespół Stefano Pioliego zamelduje się w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów.

Atletico Madryt 0:1 Milan

0:1 Messias 87′

Komentarze

komentarzy