Polska liga jak zwykle nie przestaje nas niczym zaskakiwać. O godzinie 19:00 rozpoczął się mecz Polonii Warszawa z Legionovią i gdy wszyscy czekali na końcowy gwizdek, nagle zgasło światło.
W ramach II-ligowych rozgrywek Polonia podejmowała nieco niżej notowaną w tabeli Legionovię. Mecz od samego początku nie najlepiej układał się dla gospodarzy, którzy dwukrotnie musieli gonić wynik. Ostatecznie Czarne Koszule doprowadziły do wyniku 2:2 i wszyscy kibice zgromadzeni na stadionie czekali już na końcowy gwizdek. Niespodziewanie na całym obiekcie zapanowała ciemność, a sędzia musiał przerwać spotkanie.
Jak się okazuje, awaria jest na tyle poważna, że jej naprawa może potrwać do 2 godzin.
Na Konwiktorskiej będą czekać, jednak nie dłużej niż dwie godziny, na naprawienie oświetlenia. Do dogrania pozostało 70 sekund…
— Paweł Mogielnicki (@mogiel90) September 10, 2016
Delegaci podjęli decyzję o tym, że piłkarze mają udać się do szatni i czekać na ostateczne usunięcie awarii.
Niektórym w takich przypadkach brakuje chyba trochę wyobraźni…