1. Chuligani Odry Opole brutalnie pobili kilku piłkarzy LZS Piotrówka, słynącego ze sprowadzania do siebie graczy z Afryki. Najbardziej ucierpiał Kameruńczyk Tala, oprócz niego obrażenia odniosło pięciu innych zawodników tego klubu.
2. Zabawa ze spolszczaniem nazwisk zagranicznych piłkarzy zawsze sprowadza się do napastnika Marsylii 🙂
3. Radoslav Latal przegrał w marnym stylu swój drugi mecz jako trener Piasta Gliwice. Porażka z Legią ujmy nie przynosi, ale zachowawcza taktyka z sześcioma nominalnymi defensorami w wyjściowym zestawieniu już tak. Nowy szkoleniowiec ,,Piastunek” na ławce pozostawił choćby Gerarda Badię czy Konstantina Vassiljewa. Zaniepokojenie tym faktem wyraził Angel Perez Garcia:
4. Nikogo nie musimy przekonywać o tym, że Japończycy to naród długowieczny. Doskonałym przykładem jest choćby Noriaki Kasai – znakomity skoczek narciarski, liczący sobie już 43 lata. Strzelenie bramki na poziomie II ligi japońskiej to również spore osiągnięcie.
5. Rywalizacja o koronę króla strzelców La Liga znów nabrała rumieńców po kapitalnym występie Ronaldo przeciwko Granadzie. Dla Sir Alexa Fergusona, faworytem w tym pojedynku jest ,,raczej” Portugalczyk.
6. Fantastyczna przygoda Błękitnych Stargard Szczeciński w Pucharze Polski nie przekłada się do tej pory na wyjątkowo dobrą postawę w rozgrywkach ligowych. Podopieczni trenera Kapuścińskiego po sobotnim zwycięstwie plasują się dopiero na siódmym miejscu w tabeli II ligi.
7. Adam Godlewski nawiązał do zachowania polskiego napastnika po golu zdobytym w spotkaniu z Borussią Dortmund. ,,Lewy” nie okazywał radości po bramce, czym na pewno zyskał w oczach sympatyków BVB.
8. Śląsk Wrocław mimo fatalnej w ostatnich tygodniach dyspozycji, wciąż twardo trzyma się w górnej połowie tabeli. Co ciekawe, nie potrzebował do tego choćby jednej wygranej. Czy świadczy to o słabości naszej ligi czy raczej o jej wyrównanym poziomie?
9. Uwielbiamy ten folklor z boisk niższych lig. Zarówno na murawie, jak i na trybunach zawsze jest ciekawie. Zasłyszane kiedyś: ,,Niech Ci żona jeża urodzi” krzyczane z trybun pod adresem jednego z piłkarzy pasowałoby idealnie.
10. Tomasz Hajto przed startem rundy wiosennej mocno zabiegał o to, by Omić mógł wystąpić już w pierwszym spotkaniu tyszan. Bośniak wyróżnił się do tej pory dwoma czerwonymi kartkami, a w sobotę był w połowie drogi ku trzeciej. Casus Gusicia?