Wartość Joao Felixa w niespełna rok urosła do niewyobrażalnej kwoty. Portugalczyk już teraz jest wyceniany na ponad 100 milionów euro, a władze Benfiki jasno deklarują, że nie sprzedadzą swojego diamentu w inny sposób aniżeli za pomocą aktywowanej klauzuli wykupu.
Pomimo powiązań z Realem Madryt, Manchesterem United czy Juventusu, do Lizbony nie wpłynęły jeszcze żadne oficjalne oferty. Według jednego z dyrektorów klubu, Domingosa Soaresa de Oliveiry, ekipa z Portugalii nie ma ciśnienia, aby spieniężyć wychowanka akademii:
– Nie pojawiła się jeszcze żadna oferta. Póki co media tylko plotkują. To prawda, że czołowe ekipy się nim interesują, ale nie otrzymaliśmy ani jednej propozycji. Zamierzamy sprzedać Felixa jedynie za klauzule wykupu. Tyczy się to każdego gracza, nie tylko Joao. Mamy oczywiście nadzieję, że tak się nie stanie i on z nami zostanie. Naszym celem jest utrzymanie aktualnego składu.
Zarejestruj się z kodem GRAMGRUBO i graj BEZ PODATKU!
Felix w sezonie 2018/2019 prezentował się z bardzo dobrej strony. W 26 spotkaniach ligowych trafił 15 bramek oraz zanotował 7 asyst. Najwięcej z tych trafień zanotował po tym jak szkoleniowiec Benfiki przesunął go na pozycję środkowego napastnika.
Udana kampania sprawiła, że nastolatek także otrzymał powołanie do narodowej kadry, w której ma szansę zadebiutować już 5 czerwca. Nic zatem dziwnego, że coraz częściej media porównują go między innymi z Cristiano Ronaldo czy Rui Costą.
Dla Portugalczyka obecne lato będzie bardzo trudne, a jego wybór kolejnego klubu może okazać się kluczowy dla dalszej kariery. Felix bez wątpienia, jeśli ma zamiar opuścić Lizbonę, musi się udać do zespołu, w którym będzie regularnie występował w podstawowej jedenastce. Kto wie, być może najlepszym ruchem byłyby przenosiny do Manchesteru United, gdzie Ole Gunnar Solskajer ma zamiar budować drużynę wokół młodych zawodników.