Żarko Udovicić z podejrzeniem zawału serca? Środowisko związane z klubem dementuje [AKTUALIZACJA]

Tuż po dobrym sezonie w Zagłębiu Sosnowiec, Żarko Udovicić zapracował sobie na przeprowadzkę do Gdańska. Kontrakt z piłkarzem do 2021 roku podpisała Lechia. Jak na razie, przygoda zawodnika z ekipą mającą siedzibę w trójmieście jest nieudana. Po zawieszeniu 32-latek musi zmagać się z problemami zdrowotnymi. Według portalu „Weszło” u Serba wykryto podejrzenie zawału serca. Te doniesienia dementuje strona związana z Lechią.

Pod koniec października, Żarko Udovicić trafił na pierwsze strony polskich gazet sportowych. Niestety, powodem nie była dobra gra Serba. Żarko otrzymał czerwoną kartkę w starciu z Arką, a za swoje zachowanie decyzją Komisji Ligi piłkarz został zawieszony na dwa miesiące.

Udovicić w potyczce z Arką nie utrzymał nerwów na wodzy. Gracz naruszył nietykalność sędziego co oczywiście wywołało surowe konsekwencje. Do końca rundy jesiennej, 32-latek nie mógł pomóc Lechii w walce o najwyższe cele.

Gdy w końcu kibice mogli mieć nadzieję, iż wyniki zespołu ulegną poprawie z powodu m.in. powrotu Udovicicia, pojawiały się bardzo niepokojące informacje na temat stanu zdrowia piłkarza. Jak informuje portal „Weszło”, Udovicić skarżył się na kłucie w klatce piersiowej podczas obozu w Turcji. Sztab medyczny słusznie podszedł do sprawy, nie lekceważąc słów zawodnika.

Wspomniane źródło informuję, iż u Serba zdiagnozowano podejrzenie zawału serca. W takim wypadku można wykluczyć udział 32-latka w treningach przez najbliższy czas. Na ten moment trudno cokolwiek powiedzieć o powrocie zawodnika do gry. Tego typu przypadki są bardzo poważnie traktowane i pośpiech jest niewskazany.

AKTUALIZACJA 16:08

Doniesienia „Weszło” dementuje portal „lechia.gda.pl”. Żarko co prawda nie bierze udziału w treningu, ale jest w hotelu i czuje się dobrze.