Niesamowita historia piłkarza Stuttgartu. Posługiwał się błędnym nazwiskiem i datą urodzenia!

W historii futbolu natknęliśmy się na sytuacje, kiedy to zawodnicy posługiwali się błędnymi danymi osobowymi. Jak się okazuje, taki przypadek dotyczy Silasa Wamangituki, a właściwie Silasa Katompa Mvumpy. Przez lata piłkarz Stuttgartu pod naciskiem agenta posługiwał się niewłaściwym nazwiskiem. Dodatkowo urodził się rok wcześniej niż podawano. 

Całą niesamowitą historię przedstawia Stuttgart. Za pośrednictwem oficjalnego strony klubu, Silas Katompa Mvumpa wypowiedział się na temat zaistniałej sytuacji – Przez ostatnie kilka lat żyłem w ciągłym strachu i bardzo martwiłem się o swoją rodzinę w Kongo. Ujawnienie mojej historii było dla mnie trudnym krokiem. Odważyłem się to zrobić tylko przy wsparciu nowych konsultantów. Stało się dla mnie jasne, że nie musze się już bać i możemy wszystko położyć na stole. Dziś odczuwam ogromną ulgę i mam nadzieję, że mogę zachęcić innych zawodników, którzy mieli podobne doświadczenia z agentami.

Ciągły strach

Za sfałszowanie dokumentów odpowiada były agent zawodnika, który tuż po przyjeździe Silasa do Europy chciał wymazać przeszłość piłkarza. Silas Katompa Mvumpa przez lata żył w strachu i szantażu. Jak twierdzi m.in. „Bild”, przedstawiciel gracza pobierał jego pensję, oddając zaledwie tylko część wynagrodzenia. Dodatkowo groził rodzinie zawodnika.

Z właściwych danych wynika, iż Silas Katompa Mvumpa urodził się 6 października 1998 roku w Kinszasie (Demokratyczna Republika Konga). Przypuszcza się, iż zarówno Stuttgart, jak i Silas nie będę musieli mierzyć się z poważnymi konsekwencjami.

Komentarze

komentarzy