Pierwszego sierpnia bieżącego roku władze Portsmouth FC zaprezentowały nowe, niezwykłe koszulki, w których piłkarze klubu będą występować w nadchodzącym sezonie. Data nie została wybrana przypadkowo. To właśnie tego dnia przypadła setna rocznica przystąpienia Wielkiej Brytanii do Pierwszej Wojny Światowej. W związku z okrągłą rocznicą w klubie postanowiono przypomnieć kibicom o pochodzących z portowego miasta żołnierzach, którzy walczyli i polegli podczas wojny.
Kiedy tuż po wybuchu konfliktu zbrojnego na brytyjska armia rozpoczęła rekrutację ochotników, klub z Fratton Park ustawił przed stadionem baraki, w których mieszkańcy miasta – wśrod nich wielu kibiców „The Pompey” – mogli wstąpić w szeregi tzw. „koleżeńskich batalionów”(ang. pals battalions), w których służyli wraz z przyjaciółmi, sąsiadami, czy kolegami z pracy. To między innymi dzięki poborowi przeprowadzonemu na Fratton Park sformowano 14 i 15 batalion Regimentu Hampshire. Obydwie jednostki doznały podczas działań wojennych ogromnych strat, tracąc ponad 1400 żołnierzy. To właśnie ich upamientniają nowe klubowe stroje.
Nowa koszulka nawiązuje do tej sprzed stulecia. Klubowy znaczek wygląda na niej dokladnie tak, jak ten, który piłkarze Portsmouth nosili na piersi w 1914 roku. Także szeroki biały kołnierz przypomina o tym, jak sto lat temu wyglądały piłkarskie stroje. Jednak najbardziej niezwykły element nowej koszulki widoczny jest wtedy, kiedy przyjżymy się jej z bliska. To ponad 1400 nazwisk mieszkańców Portsmouth, żołnierzy 14 i 15 batalionu Regimentu Hampshire, którzy zginęli podczas Pierwszej Wojny Światowej, nadrukowanych na materiale, z którego wykonano nowe stroje piłkarzy „The Pompey”. Podczas prezentacji nowych koszulek władze klubu odsłoniły także tablicę pamiątkową przypominającą odwiedzającym Fratton Park historię „Pompey Pals”, dwóch batalionów złożonych z mieszkańców miasta, spośród których wielu trafiło do armii właśnie podczas poboru przeprowadzonego na stadionie.