Tak jak w piosence pewnego rapera „drina goni kolejny drin”, tak u nas – fanów piłki – „sagę goni kolejna saga”. Bynajmniej nie chodzi o herbatę, a o to co wyprawia się na rynku transferowym. Trzeba przyznać, że czasem może od tego rozboleć głowa…
Hudson-Odoi, Higuain, Barella, Piątek, de Ligt, de Jong, Rabiot i wielu, wielu innych – uff. Skupmy się jednak na ostatniej dwójce, przy której myśleliśmy, że wiemy dużo. Pomijając ostatnie miesiące, w których pojawiały się informacje o wielu klubach, w ostatnim czasie grono uszczupliło się do trzech. De Jongiem miały interesować się Barcelona, PSG i Manchester City (który podobno wycofał się z wyścigu), natomiast Rabiot „jedną nogą był już na Camp Nou”.
Wykorzystaj kod i odbierz 20 zł za FRIKO
Na przełomie 2018 i 2019 roku wydawało się, że brakuje tylko oficjalnych komunikatów. Holenderska prasa donosiła, że PSG porozumiało się zarówno z de Jongiem, jak i Ajaksem, na konto którego trafi 75 milionów. Miało być to swego rodzaju zastępstwo za Rabiota, którego rzekome warunki pięcioletniej umowy z Barceloną były już podawane w mediach. Można było wtedy pomyśleć, że w końcu będzie trochę spokojniej – nic bardziej mylnego.
Do walki o Francuza wkroczył Bayern, który co prawda nie jest w stanie zaoferować piłkarzowi tyle, co Barcelona (10 milionów za sezon), ale chce go ściągnąć już w tym miesiącu. Dla 23-latka, przed którym jawi się wizja sześciu miesięcy na trybunach, może być to ciekawa opcja. Z kolei de Jong po zastanowieniu się nad ofertami, miał ostatecznie wybrać tę z Barcelony, której projekt sportowy bardziej przypadł mu do gustu. Holender niedawno powiedział, że na 100% zostanie w Ajaksie do końca sezonu, jednak transfer może zostać „zaklepany” i ogłoszony nawet na przestrzeni najbliższego tygodnia. Jeśli tak będzie, „Blaugrana” przybliży się znacznie także do de Ligta – obaj zawodnicy wspominali, że chcieliby dalej grac razem.
BREAKING NEWS: Barcelona have agreed a deal to sign Ajax superstar Frenkie De Jong. Official club announcement will be made within the next week. What a signing for the club. ???? pic.twitter.com/S3uSxe28Hl
— FutbolBible (@FutbolBible) January 10, 2019
Gdyby faktycznie tak się stało, najbardziej poszkodowane byłoby PSG. Mimo usilnych prób budowania potęgi, ciągle coś staje Paryżanom na drodze. Nie dość, że ucieknie im wartościowy pomocnik, w jego miejsce trzeba będzie szukać kogoś innego. Scenariusz wydaje się prawdopodobny… Jak myślicie, czy właśnie tak zakończą się te sagi?