Z wielkim impetem Erling Haaland rozpoczął sezon 2021/2022. Norweski napastnik najpierw zanotował hat-tricka w pucharowym starciu przeciwko Wehen, a następnie zaliczył świetny start Bundesligi, strzelając dwa gole oraz notując dwie asysty w meczu z Eintrachtem. Cały czas tematem dyskusji jest przyszłość Haalanda, a dokładniej jego klauzula wykupu. Według ostatnich doniesień mediów, kwota może być wyższa.
W mediach przewijał się temat przeprowadzki 21-latka już podczas trwającego okna transferowego. Zainteresowanie Norwegiem wykazywała Chelsea. Ostatecznie zarząd Borussii Dortmund odrzucił możliwość rozpoczęcia negocjacji z ekipą „The Blues” i tym samym, Haaland zostanie w Dortmundzie na sezon 2021/2022.
Większa klauzula?
Jak się okazuje, postawa przedstawicieli BVB mogła nie być bezpodstawna. Według informacji Sport1, klauzula Erlinga Haalanda, która obowiązuje od 2022 roku, może być wyższa niż początkowo sugerowano. Kwota może wzrosnąć z 75 milionów euro do 90 milionów euro, przy spełnieniu określonych warunków. Wpływ na ostateczną sumę mają mieć sukcesy Borussii w sezonie 2021/2022.
Jeśli klauzula wykupu rzeczywiście wzrośnie, to kilka zainteresowanych klubów może mieć problem ze sprowadzeniem Norwega. O ile kwota 90 milionów euro za takiego piłkarza nie wydaje się barierą nie do przebicia, to trzeba pamiętać, że prócz pieniędzy dla BVB, zespół sprowadzający 21-letniego napastnika musi przygotować się m.in. na prowizje dla agentów czy piłkarza.