Od plotek, do konkretów. Działacze Realu i Milanu zainteresowani Krzysztofem Piątkiem!

Krzysztof Piątek
Krzysztof Piątek

Krzysztof Piątek to bez wątpienia objawienie obecnego sezonu. Nie mówimy tutaj tylko o środowisku naszego kraju. Napastnik Genoi błyszczy w trwających rozgrywkach Serie A. Dobre występy Polaka spowodowały, że media zaczęły łączyć 23-latka z transferem do większego klubu. Ostatnie doniesienia wielu źródeł sugerują, że transakcja w zimowym oknie jest całkiem możliwa. 

Zapewne wielu kibiców bardzo dobrze zna statystyki byłego piłkarza Cracovii. Dla niewtajemniczonych, warto wszystkie bramki przytoczyć. Krzysztof Piątek na tym etapie rozgrywek strzelił już w klubie dziewiętnaście bramek. Trzynaście z nich padły podczas ligowych zmagań, natomiast reszta to gole z Pucharu Włoch.

Wykorzystaj kod i odbierz 20 zł za FRIKO

Taka postawa zawodnika wzbudziła oczywiście zainteresowanie mediów, które od kilku miesięcy łączą napastnika z transferem do wielkiego klubu. W kontekście Piątka wymieniano takie zespoły jak Real, Milan, Napoli, Barcelona czy Chelsea. Choć większość informacji daleko odbiegało od prawdy, to jak donoszą hiszpańskie i włoskie źródła, dwa kluby poważnie rozważają sprowadzenie piłkarza w styczniu.

Dwóch zainteresowanych

Mowa o Realu i Milanie. „Królewscy” mają niemałe problemy w ofensywie. Zespół z Madrytu strzelił w lidze tylko 28 bramek. Dla porównania, „Duma Katalonii” ma tych goli aż 53. W związku z taką sytuacją, zarząd klubu zastanawia się nad wzmocnieniem siły ataku. W szczególności, że problemy zdrowotne ma Karim Benzema. Francuz złamał palec i jego występ w ważnym starciu z Sevillą stoi pod znakiem zapytania. Co gorsza, Santiago Solari nie ma zbyt wielu alternatyw na pozycji napastnika, dlatego zarząd klubu zaczął zdawać sobie sprawę z powagi sytuacji.

Jak poinformował Anton Meana w radiu SER, działacze Genoi przebywają obecnie w Madrycie, by przedyskutować ewentualny transfer Krzysztofa Piątka. Sama transakcja nie będzie należeć do najłatwiejszych. Włoski klub miał zakomunikować, że cena napastnika na pewno nie będzie niższa niż 40 milionów euro.

Po drugiej stronie całego zamieszania jest Milan. Zespół z Mediolanu w trakcie obecnego sezonu nie miał problemów z pozycją snajpera. Sytuacja zmieniła się w momencie, gdy Gonzalo Higuain zaczął wykazywać chęć transferu do Chelsea. Argentyńczyk ma nadzieję na ponowną współpracę z Maurizio Sarrim. Taki obrót spraw spowodował, że „Rossoneri” zaczęli rozglądać się za ewentualnym następcą. Wybór padł na polskiego zawodnika. Jak poinformował Gianluca Di Marzio, przedstawiciele obu klubów odbyli już spotkanie w kontekście ewentualnej transakcji.

Pozostają zatem dwa pytania. Czy Krzysztof Piątek zmieni klub w trakcie zimowego okna? Jeśli tak, to jaki to będzie zespół?

Wykorzystaj kod i odbierz 20 zł za FRIKO