Polskie drużyny coraz mniej polskie

Przed nami letni wtorek, a to znak, że rozpoczyna się kolejny tydzień z europejskimi pucharami. Niestety dla polskich drużyn w 75% te rozgrywki już są historią. Na placu boju pozostała Legia, której postawa pozostawia wiele do życzenia, ale tym razem nie skupimy się na samej grze wicemistrza Polski i pozostałych ekip, które odpadły. Pod lupę idą Polacy w polskich drużynach, czyli coś, co powinno być oczywistością… ale nie jest!

Od pierwszej rundy przyglądałem się jak nasze kluby radzą sobie głównie z obcokrajowcami w składzie. Co prawda miałem nie pastwić się nad Legią, ale niestety warszawska ekipa nie tylko sposobem gry, ale również doborem zawodników nie podoba mi się. W zasadzie Radosław Majecki, Artur Jędrzejczyk i Mateusz Wieteska to jedyni zawodnicy, którzy dostawali szansę w dotychczasowych meczach z kel.. tzn. z Europa FC i Finami z Kuopio. Oczywiście, powoli wchodzi Igor Lewczuk, ale przede wszystkim skupiłem się na wyjściowych „11”, bo te są najbardziej miarodajne dla mnie.

Kolejno: nazwa klubu, gole strzelane w eliminacjach europucharów, a także liczba Polaków w konkretnych meczach

Legia

Gole: Carlitos x2, Kulenovic, Wieteska

vs Europa(wyjazd): 3(Majecki, Jędrzejczyk, Wieteska)
vs Europa(dom): 3(Majecki, Jędrzejczyk, Wieteska)
vs KuPS(dom): 2(Majecki, Jędrzejczyk)
vs KuPS(wyjazd): 2(Majecki, Jędrzejczyk)

Cracovia

Gole: Pelle van Amersfoort, Rafael Lopes i Filip Piszczek

vs DAC(wyjazd): 4(Helik, Pestka, Gol, Dąbrowski)
vs DAC(dom): 3(Helik, Gol, Dąbrowski)

Lechia

Gole: Flavio x2, Lipski

vs Brondby(dom): 6(Augustyn, Nalepa, Łukasik, Lipski, Kubicki, Fila)
vs Brondby(wyjazd): 6(Augustyn, Nalepa, Łukasik, Lipski, Makowski, Fila)

Piast

Gole: Parzyszek, Czerwiński x2, Felix x3

vs BATE(wyjazd): 5(Czerwiński, Konczkowski, Pietrowski, Dziczek, Parzyszek)
vs BATE(dom): 5(Czerwiński, Konczkowski, Pietrowski, Dziczek, Parzyszek)
vs Ryga(dom): 4(Czerwiński, Pietrowski, Dziczek, Parzyszek)
vs Ryga(wyjazd): 5(Rymaniak, Czerwiński, Konczkowski, Dziczek, Parzyszek)

Łącznie polskie kluby rozegrały 12 meczów, a to oznacza, że w tym czasie na boisko od pierwszej minuty wyszło 132. zawodników. Z tej liczby zaledwie 48 to Polacy! To oznacza ni mniej, ni więcej, że rodzimi zawodnicy stanowili zaledwie 36,4% podstawowych jedenastek. Średnio w jednym meczu wychodziło ich zaś zaledwie czterech. Powiedzmy sobie szczerze, nie są to zadowalające liczby.

Na osłodę można powiedzieć, że rola wielu z nich jest kluczowa. I tak kolejno – Majecki w niedalekiej przyszłości zapewni ogromny zastrzyk finansowy dla Legii, Wieteska również może przynieść miliony do klubowej kasy, a „Jędza” to kapitan drużyny. Damian Dąbrowski i Janusz Gol trzymają środek pola drużyny Michała Probierza, a w przypadku Piasta Dziczek lada moment może zostać solidnie spieniężony, zaś Czerwiński zrobił odpowiednią robotę przy stałych fragmentach gry strzelając dwa gole.

A skoro przy golach jesteśmy, to jak wyglądał dotychczasowy rozkład zdobywanych bramek dla klubów przez Polaków i stranierich? Cóż, odpowiada liczbie grających zawodników. Legia, Cracovia, Lechia i Piast strzeliły 16 goli, z których 6 padło łupem Polaków, czyli niecałe 38%. Krótko mówiąc to, ilu wystawiasz Polaków, ma wpływ, kto strzela gole. Oczywiście wszystkie bramki liczą się tak samo, ale polskim klubom przypominamy, że w ostatnich okienkach transferowych najwięcej pieniędzy do kas przynosili właśnie Polacy, zwłaszcza młodzi, dlatego cieszą występy Karola Fili, Tomasza Makowskiego, Radosława Majeckiego, Patryka Dziczka i Mateusza Wieteski. Martwi natomiast fakt, że taki Kamil Pestka po tym, jak był podstawowym obrońcą reprezentacji Polski na Euro U21, teraz w Cracovii robi za piąte koło u wozu, a jego gra to zazwyczaj efekt ogromnych braków na lewej stronie defensywy.