W idealnym świecie piłka nożna byłaby sportem, w którym nikomu nie dzieje się krzywda, nikt nie jest do siebie negatywnie nastawiony, a kibice na trybunach urządzają sobie sielankę i wspierają ulubieńców. Niestety tak nie jest, a narażanie zdrowia to nie tylko problem piłkarzy. Często z różnych przyczyn ucierpieć mogą obserwatorzy, a taka tragedia była bardzo blisko w portugalskim Estoril.
W 18. kolejce NOS Liga ostatnie w tabeli Estoril Praia podejmowała wicelidera – FC Porto. W 17 minucie poniedziałkowego spotkania gospodarze nieoczekiwanie objęli prowadzenie, skutecznie broniąc go do końca pierwszej połowy. Druga odsłona przyniosła wiele emocji, niestety nie tych piłkarskich. W jej trakcie odkryto ogromne pęknięcia w konstrukcji stadionu, między innymi w kolumnach podtrzymujących jedną z trybun. Organizatorzy meczu po krótkiej konsultacji postanowili ewakuować na murawę całą północną trybunę Estadio Antonio Coimbra da Mota, a piłkarzy odesłali do szatni.
Por problemas na estrutura de uma bancada do estádio, os adeptos foram evacuados para o relvado, por indicação das forças de segurança. A 2ª parte ainda não começou.#FCPorto #GDEPFCP pic.twitter.com/nLfHQ729Fa
— FC Porto (@FCPorto) January 15, 2018
Dangerous cracks in Estoril stadium led to evacuation of @FCPorto supporters, following earthquake earlier on Monday. https://t.co/s9KeeXeDJ8 pic.twitter.com/NzNAm67UId
— StadiumDB.com (@StadiumDB) January 16, 2018
As imagens que mostram a falta de condições de segurança no estádio do Estoril. Vê todas as fotos aqui ▶https://t.co/7xuu9mQTbr#FCPorto #GDEPFCP pic.twitter.com/qypmsnsZJq
— FC Porto (@FCPorto) January 16, 2018
Po kilkunastu minutach narad postanowiono, że mecz zostanie przełożony. Zastanawiano się, czy nie wpuścić kibiców z powrotem na trybunę i dokończyć spotkanie, zadecydował jednak -zresztą bardzo słusznie – zdrowy rozsądek. Kibic kibicowi nierówny, ale jeśli ludzie znajdujący się na naruszonej części stadionu zaczęliby skakać, wszystko mogłoby się skończyć naprawdę tragicznie. Na całe szczęście w porę zauważono pęknięcia, które są wynikiem poniedziałkowego trzęsienia ziemi w Portugalii. Epicentrum znajdowało się ok. 120 km od stadionu w nadmorskiej miejscowości.