Z niemałym problemem boryka się Borussia Dortmund od momentu transferu Pierre’a-Emericka Aubameyanga do Arsenalu. Do tej pory niemiecki zespół nie sprowadził godnego następcy. Teraz BVB ma dwóch kandydatów.
Pod koniec stycznia 2018 roku Aubameyang w końcu dopiął swego i odszedł z ligi niemieckiej. Gabończyk przeniósł się do Premier League, a dokładniej do północnego Londynu, czyli Arsenalu. Zarząd BVB musiał szybko znaleźć następce. Wybór padł na Michy’ego Batshuayiego, który został wypożyczony z Chelsea. Belg zaliczył bardzo dobre wejście do Bundesligi, strzelając w 10 spotkaniach aż 7 bramek. Zerwanie więzadła stawu skokowego spowodowało, że w połowie kwietnia Michy zakończył sezon. Pomimo przyzwoitych statystyk, Borussia nie podjęła tak naprawdę próby ściągnięcia na stałe zawodnika. Powód był bardzo oczywisty – oczekiwania Chelsea były zbyt wygórowane. Według angielskich mediów, „The Blues” oczekiwali nawet 60 milionów euro.
Zbliżamy się już do końcówki okna transferowego w Niemczech, a tymczasem zarząd Borussii nadal nie wykonał odpowiednich kroków, by ściągnąć napastnika z prawdziwego zdarzenia. W ostatnim spotkaniu BVB rolę dziewiątki pełnił Marco Reus. Choć Niemiec strzelił bramkę, która zagwarantowała awans Borussii w DFB Pokal, to nikt nie ma wątpliwości, że brak dobrego snajpera jest w zespole bardzo widoczny.
Niewykluczone, że w ostatnich dniach okna BVB spróbuje przeprowadzić jeszcze jeden transfer. Głównym celem niemieckiej drużyny jest Paco Alcacer. Hiszpan od momentu przeprowadzki z Valencii do Barcelony nie może zagwarantować sobie w zespole regularnych występów. Dodatkowo „Dumie Katalonii” bardzo zależy na zyskaniu dodatkowych środków w klubie poprzez sprzedaż jednego z zawodników, a transfer Paco wydaje się idealnym rozwiązaniem. Sam piłkarz preferowałby jednak grę w LaLiga, a dokładnie w Betisie.
Drugim rozwiązaniem miałby być Divock Origi. Bardzo dobrze poinformowany w kwestii belgijskich zawodników, Kristof Terreuer poinformował o możliwym transferze Belga. Borussia chciałaby wypożyczyć piłkarza z opcją wykupu po sezonie. Niewykluczone, że na taki układ pójdzie Liverpool. „The Reds” nie widzą miejsca dla Divocka w drużynie, dlatego nawet wypożyczenie byłoby rozsądnym rozwiązaniem tej sprawy.
Trzeba jednak zastanowić się, czy zarówno Paco Alcacer, jak i Divock Origi to odpowiedni następcy Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Gabończyk gwarantował BVB pewną liczbę bramek, natomiast obaj panowie w swoich ligowych zmaganiach ani razu nie przekroczyli 15 goli w jednym sezonie.
Zakład bez ryzyka w Fortunie. Możesz wejść i odebrać go właśnie w tym momencie