Premier League – poranny przegląd prasy

Rodgers – „zasłużyliśmy na więcej”

Wielkie derby Merseyside zakończyły się remisem 1-1. Najpierw Gerrard wyprowadził na prowadzenie gospodarzy. W doliczonym czasie przepięknym strzałem z 30 metrów wyrównał kapitan Evertonu Jagielka. Brendan Rodgers po meczu był rozczarowany: Byliśmy lepsi od przeciwnika. Everton nie zagrażał naszej bramce. Jesteśmy bardzo sfrustrowani tym golem w końcówce. Mieliśmy kilka szans przed strzałem Jagielki, aby prowadzić 2-0.  Mario Balotelli powinien dać nam drugą bramkę po świetnym rajdzie Raheema. Powinien być również karny dla nas po ręce Barry’ego. On odbił piłkę dwoma rękami, to było, jak obrona bramkarza. Nie czuliśmy zagrożenia przez 90 minut. Jestem bardzo rozczarowany tym wynikiem, ponieważ zagraliśmy doskonałe spotkanie i byliśmy zdecydowanie lepsi od rywala. Zasłużyliśmy na więcej niż tylko jeden punkt. Nasza gra wyglądała dużo lepiej niż wcześniej. Roberto Martinez był zachwycony golem Jagielki: To był chyba najlepszy strzał, jaki w życiu widziałem. Niesamowity strzał pod poprzeczkę.

United dowożą zwycięstwo

Czerwone Diabły nie zachwyciły i tak naprawdę wygrać tego meczu nie powinny. Gol, którego w końcówce strzelił Kevin Nolan powinien zostać uznany. Asystent podniósł jednak chorągiewkę i Młoty wracają do Londynu z niczym. Louis Van Gaal chyba odetchnął z ulgą: Zwycięstwo jest bardzo ważne i możecie to chyba sobie wyobrazić. W pierwszej połowie graliśmy bardzo dobry, atrakcyjny football. Znowu straciliśmy bramkę po akcji, w której byliśmy źle ustawieni. Ale ok, jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa. Przeciwnik nie tylko grał z przewagą jednego zawodnika, ale również był nastawiony na granie wysokich piłek, a nam w tym meczu brakowało wysokich graczy. O kartce dla Rooney’a: To był poważny faul. Nie sądzę, że Wayne zrobił to celowo, ale jeżeli sfaulował to sędzia mógł dać mu czerwoną kartkę.

W odmiennym nastroju Big Sam: Oglądaliśmy wyrównującą bramkę Kevina na moim laptopie. Nie było tam spalonego. Jednak sędzia asystent widział coś, czego nie było. Jesteśmy niezadowoleni z tego, że podarowaliśmy United te dwa gole. Wróciliśmy do gry i Sakho mógł strzelić hattricka.  Nie był to dla nas dobry dzień.

Jose zadowolony po zwycięstwie i znowu chwali Diego

Chelsea bardzo przekonywująco pokonuje Aston Villę i tak naprawdę 3 punkty nie były nawet przez chwilę zagrożone. Wygraliśmy 3-0 i ten mecz zagraliśmy tak, jak chcieliśmy. Nawet, kiedy prowadziliśmy 1-0 nie było zagrożenia, że przeciwnik może wyrównać. Później strzeliliśmy kolejne 2 bramki i chcieliśmy ten mecz dograć do końca utrzymując się przy piłce i zachować, jak najwięcej sił na wtorek.

Diego zagrał kolejny mecz bardzo dobrze. Miał trochę kłopotów zdrowotnych, ale było to konsekwencją urazu podczas meczu reprezentacji i natężenia gier. Po kontuzji, której uległ kilka miesięcy temu nie wszystko zostało załatwione tak, jak być powinno. Jeszcze przez jakiś czas Diego będzie miał problem z graniem meczu co trzy dni. Na tym etapie powinien mieć tydzień przerwy. Co do jego gry i regularności, to jest to konsekwencją gry całego zespołu. Utrzymujemy się długo przy piłce dzięki temu nasi pomocnicy mogą kreować szanse dla Diego i pozostałych graczy. Jose pytany, czy spodziewał się tak dobrego startu i wywalczenia 16 punktów na 18 możliwych odpowiada z uśmiechem: Chcemy wygrać każdy mecz. Pewnie, że ten start jest ważny. Lepiej mieć 3 punkty więcej niż rywale, niż 3 punkty mniej i ich gonić przeglądając w telefonie ich wyniki. Mam nadzieję, że będziemy mieć również 3 punkty więcej w maju.

Wenger o derbach

Derby północnego Londynu zakończyły się podziałem punktów. Tradycyjnie już na the Emirates Arsenal musiał gonić wynik. Udało mu się wyrównać, ale jeden punkt nie zadowala, ani Wengera, ani kibiców: W drugiej połowie posiadanie piłki było chyba na poziomie 77% i nie pamiętam, żeby w ostatnich 20 latach było wyższe. Jako drużyna graliśmy naprawdę dobrze. Dobrze rozgrywaliśmy piłkę, stwarzaliśmy sobie sytuacje, pokazaliśmy charakter i wolę wali. Jestem sfrustrowany stałymi fragmentami gry. Mieliśmy chyba 14 rzutów rożnych, kilka rzutów wolnych i nie potrafiliśmy tego wykorzystać. Musimy nad tym pracować. W tym meczu straciliśmy trzech graczy i dopiero w poniedziałek się okaże, czy zagrają w Champions League w tygodniu. Pozytywnym natomiast jest fakt, że w 6 meczach nie przegraliśmy. Mamy mocną ławkę i to mnie cieszy. Wenger pytany o grę krytykowanego po ostatnich meczach Ozila mówi: Dzisiaj przez cały mecz grał świetnie. Jeżeli on jest w formie to nasza gra wygląda lepiej. Kiedy ma piłkę jesteśmy spokojni, że on rozegra akcję w sposób inteligentny.