Premier League – przegląd angielskiej prasy

Mourinho po zdemolowaniu Swansea 5-0 – Nasza gra była perfekcyjna pod każdym względem. Wszystko od początku szło po naszej myśli. Zawsze powtarzam moim zawodnikom, że bardzo trudno strzelić bramkę w pierwszych minutach meczu, ponieważ każda z drużyn gra bardzo uważnie. Niemniej od pierwszego gwizdka możesz rozpocząć budowę przewagi, narzucić odpowiednie tempo. To zwycięstwo zostało odniesione w dosyć nieoczekiwany sposób. Cieszy mnie powtarzalność i to, w jaki sposób budujemy nasze akcje. Ten mecz doskonale pokazuje, jak gramy w tym sezonie. To jest jednak jedno zwycięstwo i nie jest ważne, czy wygrywasz 1-0, czy 5-0. Nie możesz tworzyć historii bez wygrywania trofeów. Jeśli nie zdobędziemy mistrzostwa nikt nie będzie pamiętał tego zespołu. Taki jest football i jak długo moi zawodnicy to rozumieją jestem spokojny. Oni (Manchester City) muszą wygrywać i wiedzą, jak to robić, ponieważ mają doświadczenie. Presja nie jest dla nich problemem. My nie czujemy presji, ale odpowiedzialność. Nasza drużyna jest młoda i jeszcze wiele lat przed nią, ale w tym sezonie chcemy przejść do historii i wygrać coś.

Rodgers po zwycięstwie w Birmingham – Grając przeciwko Aston Villi musisz spodziewać się trudnego pojedynku. To drużyna bardzo trudna do „złamania”, ponieważ są świetnie zdyscyplinowani w grze obronnej. Dobrze graliśmy piłką i w odpowiednich momentach przeprowadzaliśmy szybkie kontra-ataki. Szczególnie w pierwszej połowie powinniśmy strzelić jedną lub dwie bramki więcej. W drugiej połowie, zwłaszcza przez pierwsze 15 minut, Aston Villa była groźna, ale przy stanie 1-0 musisz spodziewać się presji przeciwnika szczególnie, kiedy gra na własnym boisku. Bardzo ważne jest to, że utrzymaliśmy koncentrację i dobrze broniliśmy, kiedy przeciwnik nas naciskał. Druga bramka dała nam komfort i w konsekwencji zwycięstwo. Zwycięstwo, czyste konto, większa pewność siebie drużyny w kolejnym meczu i naszych napastników, którzy strzelili dzisiaj bramki. Jesteśmy bardzo zadowoleni.
Budujemy nową drużynę i cieszą mnie postępy, jakie robimy. Drużyna weszła na wyższy poziom i gramy czasami bardzo dobry football. Mam nadzieję, że dobrze zakończymy styczeń. Top 4 to wciąż nasz cel na ten sezon. W pierwszych czterech miesiącach tego sezonu nie byliśmy nawet blisko poziomu, na który nas stać. Widziałem jednak po zawodnikach, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Oczywiście wszyscy oczekiwali, że nastąpi to szybciej, ale dokonaliśmy zmian, modyfikowaliśmy również taktykę. To inna drużyna niż tą, którą mogliśmy oglądać przez ostatnie dwa lata. Musieliśmy odzyskać swoja tożsamość.

Louis Van Gaal po zwycięstwie na Loftus Road – Czytałem statystyki przed meczem i wiedzieliśmy, że QPR jest groźny na własnym stadionie. To wielkie zwycięstwo. W pierwszej połowie nie graliśmy tak, jak powinniśmy. Graliśmy górą i w tym aspekcie przeciwnik był od nas lepszy. W przerwie zmieniliśmy ustawienie i druga połowa wyglądała już znacznie lepiej. Stworzyliśmy kilka sytuacji i odnieśliśmy zwycięstwo. De Gea zagrał dzisiaj bardzo dobrze i czyste konto to głównie jego zasługa.
Podczas tego meczu doszło do ciekawej sytuacji. W pewnym momencie kibice United zaczęli skandować „4-4-2” i „attack, attack, attack”. Była to odpowiedź na słabą grę United w pierwszej połowie, kiedy to drużyna z Old Trafford była mało kreatywna i nie potrafiła sobie stworzyć sytuacji bramkowych.

Do nietypowej sytuacji doszło również na konferencji z udziałem Harry’ego Redknappa, którego kibice QPR mają dosyć. Manager QPR zamiast skupić się na ocenie meczu powiedział – Mam dość słuchania opowieści o moim zwolnieniu. Jeden dziennikarz powtarza bzdury, a później pisze o tym każda gazeta. Nigdy nie pracowałem w klubie, w którym byłaby taka osoba i jeszcze brała za to pieniądze. Rozmawiałem z właścicielem w tym tygodniu i nie wspominał o tym, że zamierza mnie zwolnić. Nie zawracam sobie tymi bzdurami głowy i śpię spokojnie. Do utrzymania potrzebujemy jeszcze jednego napastnika.

O czym pisze dzisiaj prasa?

Zaczynamy od Sunday People. Według gazety możliwa jest wymiana na linii Real – Manchester United. Gareth Bale miałby trafić na Old Trafford, natomiast David De Gea (plus pieniądze) wzmocniłby Real Madryt. Kiedy rozmawiałem o tym z kumplem Anglikiem, powiedział krótko – Not bad, really…

Jeżeli jesteśmy przy United. Daily Telegraph pisze, że United chcą zatrzymać Falcao, ale na pewno nie za 43 mln i chcą renegocjować umowę.

O możliwość ściągnięcia po sezonie Falcao pytają Arsenal, Liverpool i Manchester City. Sunday Times

Tottenham nie zapomniał o zawodniku Dnipro, którego chciał ściągnąć dokładnie rok temu. Skrzydłowy Yevhen Konoplyanka odchodzi z drużyny po zakończeniu sezonu, gdyż właśnie wtedy wygasa jego kontrakt. Pochettino po rekomendacji skautów Spurs chciałby, żeby Ukrainiec trafił na White Hart Lane przed zamknięciem okienka transferowego. Mail on Sunday

Jak pisze Sunday Mirror władze United po konsultacji z Van Gaalem podjęły decyzję, że ani Mats Hummels, ani Kevin Strootman nie wzmocnią zimą Czerwonych Diabłów. Temat na pewno powróci po zakończeniu sezonu.

Pellegrini powiedział The Sun, że nie ma absolutnie żadnej możliwości, żeby Messi trafił do drużyny mistrzów Anglii.

Komentarze

komentarzy