Jeszcze w piątek wieczorem cała Anglii drwiła z Manchesteru United, który zremisował z Cambridge United i jest „skazany” na powtórkę na Old Trafford. Jednak już w sobotę kibice United mogli nabijać się i z lidera Chelsea, i z mistrzów Anglii Manchesteru City. Obie drużyny Pucharu Anglii już nie zdobędą. Chelsea, po meczu jakiego Jose na Wyspach jeszcze nie rozegrał, przegrały z Bradford City 2-4. Drużyna Portugalczyka prowadziła 2-0. Później widzieliśmy już tylko koncert drużyny, która plasuje się 49 pozycji za Chelsea. Cztery bramki chłopców Parkinson wprowadziło w ekstazę 6 tys. kibiców gości i w zdumienie całą Anglię. Kilka zdań od Jose z konferencji prasowej – Właśnie w footballu, jak chyba w żadnej innej dyscyplinie, drużyna dużo lepsza może ulec mniejszej. Szczególnie w Anglii, gdzie FA Cup to dla każdego klubu coś absolutnie wyjątkowego. Mniejsze drużyny wierzą w sukces, wznoszą się na wyżyny. Jadą, są gotowi na porażkę 0-4, czy 0-5 i po prostu chcą cieszyć się chwilą. Wielki szacunek dla rywala, ponieważ osiągnęli świetny rezultat i zapisali się w historii klubu. Dla takich drużyn jak my ta porażka to hańba. Rywal zasłużył na to zwycięstwo. My? Cóż, jest nam po prostu wstyd. Myślę, że słowo frustracja tu nie pasuje. Różnica w umiejętnościach jest zbyt duża. To jest piękno FA Cup. Zupełnie szczerze to wolałbym, żeby to „piękno” mi się nie przydarzyło. Wolałbym być częścią tej lepszej dla nas historii rozgrywek pucharowych. Nie krytykujcie tylko nas. Doceńcie Bradford.
Manchester City uległ na własnym boisku Middlesborough i nie było w tym przypadku. City miało swoje szanse, ale drużyna Karanki grała piłkę na poziomie Premier League i to jest właśnie miejsce, do którego zmierza Boro w tym sezonie. Pellegrini po meczu – Zanim straciliśmy bramkę, mieliśmy kilka świetnych sytuacji. Oni grają naprawdę bardzo dobrą piłkę, zresztą są na drugim miejscu w Championship. Są świetnie zorganizowani i w tym meczu zasłużyli na zwycięstwo. Oczywiście chcieliśmy grać dalej, ale teraz musimy się skupić na Premier League i Champions League. Nie sądzę, żeby nasza podróż do Abu Dabi była przyczyną porażki. Nie szukajmy łatwych usprawiedliwień. Teraz najważniejsze jest zmniejszyć przewagę Chelsea i przygotowujemy się do tego meczu – mówi Pellegrini.
Z faworyzowanych drużyn odpadło Swansea, które zostało pokonane przez mające spore problemy finansowe Blackburn. Również będący w niezłej formie w ostatnich tygodniach Tottenham przegrał na White Hart Lane z Leicester po kapitalnych ostatnich 10 minutach w wykonaniu ,,Lisów”.
Dla tych, którzy grywają u buka wyliczenia Roberta z FP Twarowski & Nahorny…
Balotelli nie trenuje wystarczająco dobrze – Brendan Rodgers. Włoch został pominięty przy ustalaniu składu na mecz FA Cup z Boltonem. On dokładnie wie, czego od niego oczekuję zanim zostanie włączony do składu. Oceniam graczy przez cały tydzień. Mario nie jest tu wyjątkiem i nie może liczyć na specjalne traktowanie. Fabio Borini i Rickie Lambert wykonują tytaniczną pracę każdego dnia i oni są teraz w składzie. Dodatkowo mamy bardzo utalentowanego Jordana Rossitera, który robi wielkie postępy. Właśnie stąd moja decyzja o takim składzie. Mario wie, na jakim poziomie pressingu gramy, czego wymagam od niego w grze obronnej. Jeżeli nie dostosuje się do tego poziomu, to jego gra nie pomoże zespołowi i temu, co jako drużyna chcemy osiągnąć.
Pewne rzeczy się nie zmieniają. Balotelli to utalentowany gracz, ale ma swój świat. Mancini nie próbował na siłę zmienić Włocha. Wiedział, że ten nie nauczy się bronić. Rodgers ściągnął zawodnika z nadzieją, że uda mu się wpłynąć na niego i zmienić jego myślenie o piłce. Wydawało mu się, że „Suarez story” dało mu wystarczająco doświadczenia w radzeniu sobie z „trudnymi charakterami”. Po blisko sześciu miesiącach Balotelli jest poza drużyną, bez formy i bramek, w końcu bez „poklepywania po plecach” przez Rodgersa. Wygląda na to, że już Nie-Super Mario zakończy latem swoją przygodę z Premier League.
Dobra wiadomość dla kibiców The Reds. Daniel Sturridge wraca. Po długiej kontuzji, po której według managera klubu z Anfield nie ma śladu, zawodnik będzie włączony do składu na mecz ligowy z West Ham United. Liverpool Echo
Gabriel Paulista z Villarreal przechodzi do Arsenalu. Obrońca hiszpańskiego klubu uzgodnił już warunki kontraktu, a jego klub poinformował, że wszystkie szczegóły umowy między klubami są dopięte. Arsenal zapłaci za 24-latka 15 mln funtów i wypożyczy do końca sezonu Joela Campbella. BBC
Przez kilka dni mieliśmy do czynienia z wariactwem o nazwie „Messi story”. Gazety rozpisywały się na temat przenosin gracza Dumy Katalonii do Premier League, rzucając kwotami „z kosmosu”. Od kilku dni mamy do czynienia z „Pogba story”.
Kwoty mniejsze, ale liczba newsów i informacji podobna. Jak pisze Daily Mirror Manchester United, Chelsea i Manchester City są gotowe zapłacić nawet 75 mln funtów za pomocnika Juventusu. Do transakcji doszłoby zapewne latem. Gdyby ,,Juve rzeczywiście sprzedało Francuza za takie pieniądze, to byłby to zapewne najlepszy transfer w historii piłki. Gdyby natomiast Manchester United wydał tę kwotę, żeby sprowadzić Pogbę z powrotem na Old Trafford to byłoby to … zresztą, kto bogatemu zabroni? Dla mniej zorientowanych dopiszę, że to Pogba nie chciał przedłużyć kontraktu z Manchesterem United, czym kilka lat temu bardzo rozczarował Alexa Fergusona.
Telegraph donosi, że Nathaniel Clyne jest obserwowany przez skautów United od trzech miesięcy.
24-letni Norweg Orjan Nyland ma przenieść się na Goodison Park. Everton szuka następcy Tima Howarda. Utalentowany bramkarz Molde ma kosztować 5,5 mln funtów. The Sun
Queens Park Rangers ma jeszcze tydzień na wzmocnienie składu. Harry Redknapp powiedział ostatnio, że do utrzymania potrzebuje … drugiego napastnika. Stąd też zainteresowanie graczem Monaco Dimitarem Berbatovem. Moim zdaniem jedyne, czego ,,the Hoops” potrzebują to nowego managera. Od dwóch lat QPR nie zrobiło postępu i prezentują najgorszy football w Premier League. The Sun
Swansea zarobiło fortunę na Bony’m. Czy Monk jest gotowy na stratę drugiego napastnika? Jak pisze Express Bafetimbi Gomis szuka domu w południowym Londynie. Alan Pardew dosyć mocno zabiega o ten transfer, a Parish zgodził się na wydanie 9 mln funtów z kasy Crystal Palace. Po ostatnich wynikach ,,Orłów” raczej ciężko odmówić Pardew.
Gracz United Darren Fletcher ma podpisać 3,5-letni kontrakt z West Ham United. Sunday Telegraph
Według Independent Raheem Sterling odrzucił już drugą propozycję nowego kontraktu. Na Anfield jednak nie ma paniki. Jak podało TalkSport rozbieżności wbrew pozorom nie są duże i obie strony powrócą do rozmów jeszcze przed zakończeniem sezonu.
Harry Kane z Tottenhamu robi furorę. Sześć miesięcy temu podpisał kontrakt do 2020 roku z tygodniówką na poziomie 35 tys. funtów. Na White Hart Lane postanowili, że Kane już zasłużył na podwyżkę i jak twierdzą dziennikarze SkySport napastnik Spurs będzie zarabiał 70 tys. funtów tygodniowo. Jaka praca, taka płaca …
Tak wyglądają dzisiaj pierwsze strony wszystkich gazet na Wyspach…
I na koniec. Dzisiaj mija 20 lat od słynnego Kung-fu Kick Erica Cantony. Jeżeli chcecie poczytać relacje naocznych świadków to zapraszam do lektury: https://zzapolowy.com/eric-cantona-i-historia-kung-fu-kick/