Premier League – przegląd angielskiej prasy

Tony Pulis wprowadza ostry reżim w WBA. Ben Foster udzielił wywiadu BBC, w którym dzieli się obserwacjami z pierwszych dni pod wodzą Tony’ego Pulisa. To jest autentycznie brutalne, ale kocham te treningi. To jest fantastyczne. Manager wyciska z zawodników dokładnie wszystko. Nikt nie ma szans nawet przez chwilę odpocząć, czy wykonać coś bez należytego zaangażowania. Jeśli byłbym managerem, robiłbym dokładnie to samo. Zawodnicy są jak dzieci i czasami musisz pokazać im, kto tu rządzi. Jeśli tylko na chwilę im odpuścisz, to oni to wykorzystają. Pulis to wielki profesjonalista. Ma każdą jednostkę treningową rozpisaną co do minuty. Naprawdę świetnie się z nim współpracuje, a niezłe wyniki tylko utwierdzają nas w przekonaniu, że osiągniemy nasz cel – kończy bramkarz the Baggies.

Pamiętam pierwszy wywiad z Pulisem po objęciu posady w Crystal Palace. Powiedział wówczas kilka ciekawych rzeczy – Nie interesuje mnie, jak atakuje moja drużyna. W tej chwili interesuje mnie tylko to, jak broni. Nie mamy wirtuozów w ataku i nie będziemy ich mieć. Jeżeli zaczniemy grać dobrze w obronie, to przeciwnik z minuty na minutę będzie mniej pewny siebie. U nas będzie wręcz przeciwnie. Będziemy czekać i uderzymy w odpowiednim momencie. Nie chcę, żeby ktoś użalał się nad nami i nie chcę słuchać tłumaczeń, czy wymówek. Piłkarze mają wspaniałe życie. Robią to, co lubią i zarabiają dobre pieniądze. Niech na nie zapracują. Zaraz po przyjściu zmienił godziny rozpoczęcia treningów z 9:00 na 6:00. Pierwsze dwie godziny zawodnicy spędzali przerzucając ciężary. Efekty przyszły bardzo szybko. WBA też wygląda coraz lepiej.

FC United zagrają towarzysko z Benficą. Oczywiście, nie byłoby to nic dziwnego, jeżeli chodziłoby o Manchester United. Tu chodzi jednak o występujących w The Northern Premier Division FC United of Manchester. Klub założony przez kibiców w 2005 roku będzie świętował 10. rocznicę istnienia i wkrótce otwarcie nowego stadionu. Benfica desygnuje do tego meczu drużynę B wzmocnioną kilkoma zawodnikami z pierwszego składu. Jesteśmy dumni, że przyjedzie do nas klub, który ma miliony fanów na całym świecie.  Gościliśmy ich drużynę młodzieżową, kiedy rozgrywała mecz w Manchesterze. Właśnie wtedy rozmawialiśmy o możliwości rozegrania takiego meczu. Mecz zostanie rozegrany 29 maja – mówi prezes klubu. Władze klubu chcą również zorganizować mecz z AFC Wimbledon, który podobnie jak FC United, powstał i jest zarządzany przez kibiców.

Alan Pardew wzmacnia drużynę. I, co ciekawe, nie ma mowy o żadnym Francuzie. Jordon Mutch z QPR po niespełna 6 miesiącach przechodzi na Selhurst Park. Harry Redknapp pokładał w nim spore nadzieje i wydaje mi się, że zbyt szybko z niego zrezygnował. Pomocnik podpisał z Orłami 4,5 letnią umowę. Drugim zawodnikiem jest stary dobry znajomy Pardew z Newcastle – napastnik Shola Ameobi.

Peter Crouch i Glenn Whelan na dłużej w Stoke. Obaj gracze przedłużyli obowiązujące umowy o 2 lata. Mark Hughes mówi – To fantastyczni zawodnicy i odgrywali kluczową rolę zanim rozpocząłem swoja pracę w Stoke. Cieszę się, że będą mogli kontynuować swoja karierę w Stoke.

Gary Cahill broni Costy. Nie milkną echa rewanżowego meczu w półfinale Pucharu Ligi. Costa za rozmyślne nadepnięcie został ukarany trzema meczami zawieszenia. Klub odwołał się od decyzji. Jak się jednak okazało wczoraj wieczorem, to nie koniec kłopotów Costy. FA zamierza również przyjrzeć się zapisom z drugiego starcia, w którym napastnik Chelsea nadepnął obrońcę the Reds – Skrtela. Kolega z drużyny staje w obronie Costy – To facet z charakterem. Gra bardzo fizycznie i obrońcom gra się przeciwko niemu bardzo trudno. Mecz z Liverpoolem był ostry z obu stron. Adrenalina i stawka meczu zrobiły swoje, ale Diego nie gra brutalnie. Jeżeli zależałoby to ode mnie, to nie dałbym mu żadnej kary. Ostateczna decyzja, co do kary, zapadnie w piątek. Wydaje mi się, że oba faule były ewidentne. Obserwatorzy są podobnego zdania. Jose Mourinho znowu coś rzucił o kampanii przeciwko Chelsea, a klub odwołał konferencję prasową.

Daniel Sturridge gotowy do gry. Po pięciu miesiącach napastnik wraca do gry. Manager Liverpoolu Brendan Rodgers w piątek po treningu podejmie decyzję, czy zawodnik pojawi się w składzie na mecz z West Hamem. Jestem skoncentrowany na tym, żeby ciężko trenować. Chcę być gotowy do gry, kiedy sztab szkoleniowy uzna to za stosowne. Nie mogę doczekać się powrotu. Nawet nie wiecie, jak stęskniłem się za grą, za atmosferą, za presją, za „You’ll never walk alone”. Byłem sfrustrowany, załamany, ale w ostatnich miesiącach poprawiłem też sferę mentalną. Kontuzja wiele mnie nauczyła. Sturridge nie miał okazji zagrać z Gerrardem od momentu, kiedy kapitan ogłosił decyzję o odejściu. Kiedy ogłosił odejście, byłem załamany. Nie można opisać, ile kapitan zrobił dla naszego klubu. Był, jest i będzie dla mnie wzorem do naśladowania. To zaszczyt grać u jego boku i będę się cieszył z każdej wspólnej minuty. On na pewno wróci do Liverpoolu w innej roli. Wiem, że może być dobrym managerem – kończy Sturridge.

Napastnik the Reds wraca w odpowiednim momencie. Kryzys zażegnany, nowi zawodnicy grają coraz lepiej. Napastnicy z Anfield skutecznością nie grzeszą, a Sturridge już w zeszłym roku udowodnił, że jest czołowym napastnikiem ligi.

Sheffield Wednesday – klub, który od kilku lat bezskutecznie stara się powrócić do Premier League, ma nowego właściciela. 100% akcji należy do biznesmena z Tajlandii Dejphona Chansiriego. Jestem bardzo podekscytowany zakupem klubu. Ten klub i miasto ma olbrzymi potencjał i będziemy pracować bardzo ciężko, żeby wrócić szybko do Premier League. Mój syn Att był maskotką podczas meczu z Blackpool i jego pasja do piłki będzie moją inspiracją w tym projekcie. Złożyłem kibicom i jemu wiele obietnic odnośnie klubu. O tych obietnicach nie da mi zapomnieć – mówi nowy właściciel Sów.
Było tylko kwestią czasu, kiedy w Sheffield pojawi się potężny inwestor. Klub był już blisko przejęcia latem, ale Azer Hafiz Mammadov, miliarder z Azerbejdżanu, wycofał się w ostatniej chwili. Drużyna ma 9 punktów straty do miejsca gwarantującego grę w play-off.

Darren Fletcher opuszcza Manchester United. Pomocnik porozumiał się już klubem i dostał pozwolenie na odejście na zasadzie wolnego transferu już zimą. Nie jest tajemnicą, że zawodnik już prowadzi rozmowy z West Ham United. Sam Allardyce mówi otwarcie – On musi się zastanowić nad opcjami, które mu zaproponowaliśmy. Nie ustaliliśmy, jak długo zamierzamy czekać na odpowiedź. Chcemy jednak, aby zawodnik dał odpowiedź w ciągu kilkunastu godzin. Jeżeli zgodzi się na ofertę, to szybko dołączy do zespołu. To była wypowiedź z poniedziałku. Dzisiaj Big Sam mówi – Nic nie zostało jeszcze podpisane i jesteśmy dokładnie w tym samym miejscu, w którym byliśmy kilka dni temu. To jest wciąż możliwe, ale chcę podkreślić, że zakontraktowanie Darrena nie jest dla nas koniecznością.
Fletcher trafił do akademii United w bardzo młodym wieku. W barwach Czerwonych Diabłów rozegrał 342 spotkania, zdobywając z klubem z Old Trafford pięć tytułów mistrzowskich.

Jak donosi The Sun, Chelsea nie ma w planach specjalnego przyjęcia Franka Lamparda i podziękowaniu mu za 13 lat na Stamford Bridge. Legenda Chelsea pojawi się, jak sam mówi, na swoim ukochanym stadionie już w ten weekend podczas meczu sezonu Chelsea – Manchester City.

Harry Kane ma w piątek podpisać nowy kontrakt z Tottenhamem. SkySport

Właściciele karnetów na mecze Manchesteru United dostali ostrzeżenie od klubu. Jeżeli nie kupią biletu na mecz z Cambridge United w Pucharze Anglii to… nie będą mogli obejrzeć meczu z Sunderlandem. Daily Mail

Z ostatniej chwili.
Skrzydłowy Fiorentiny Juan Cuadrado uzgodnił warunki indywidualnego kontraktu z Chelsea. Klub ze Stamford Bridge zapłaci za Kolumbijczyka 23.3 mln funtów. Do Florencji na wypożyczenie trafi Mohamed Salah. BBC

Liverpool prowadzi rozmowy z Burney na temat transferu Danny’ego Ingsa. TalkSport

Komentarze

komentarzy