Premier League – przegląd angielskiej prasy

John Terry dostanie ofertę nowego kontraktu – Jose Mourinho. Portugalczyk rozwiewa wątpliwości, co do przyszłości kapitana. Na początku sezonu pojawiały się głosy, że Terry po zakończeniu sezonu podzieli losy Franka Lamparda. Mourinho powtarza przy każdej okazji, że może i Terry nie jest tak szybki jak kiedyś, ale dla niego to najlepszy środkowy obrońca ligi. Mogę zagwarantować, że John będzie z nami w przyszłym sezonie. Nie mam żadnych wątpliwości, że klub zaproponuje mu nowy kontrakt. Kapitan rozegrał w barwach Chelsea 550 spotkań od momentu, kiedy pojawił się na Stamford Bridge w 1998 roku. W minioną niedzielę po zwycięstwie w finale Capital One Cup z Tottenhamem został wybrany Graczem Meczu. Jak pisze prasa na Wyspach, Chelsea zaproponuje Terry’emu 12-miesięczną umowę. Kilka sezonów temu władze klubu ze Stamford Bridge wprowadziły zasadę, że graczom, którzy skończyli 30 lat oferuje się właśnie 12-miesięczne kontrakty. Jeżeli to ma być mój ostatni sezon, to mam nadzieję, że po raz kolejny robimy coś wielkiego – powiedział po meczu z Manchesterem City kilka tygodni temu John Terry. Kapitan Chelsea gra w tym sezonie bezbłędnie. W tej chwili jest najlepszym obrońcą ligi. Jest potrzebny Mourinho z jeszcze jednego powodu. Portugalczyk ma w składzie młodego Zoume, który jest przyszłością Chelsea. Terry jest idealnym mentorem dla utalentowanego obrońcy.

Wciąż oddychamy – Tim Sherwood. Kapitalny mecz w debrach Birmingham. Aston Villa już do przerwy powinna prowadzić 2-0 lub 3-0. Do tego bramkarz the Baggies po faulu w polu karnym powinien wylecieć z boiska. Tymczasem w drugiej połowie, po pierwszym celnym strzale drużyna Pulisa wyrównała. Było takie świetne ujęcie w 90. minucie przy 1-1. Tim Sherwood spojrzał w niebo i powiedział – Please! Chwilę później Foster, który miał słabszy dzień (za który zresztą zaraz po meczu na TT przeprosił kolegów i kibiców), sfaulował zawodnika gospodarzy. Karnego pewnie wykonał Benteke, ustalając wynik derbów na 2-1 dla Aston Villi. Było to pierwsze zwycięstwo Villi (uwaga!) od 7 grudnia. Robimy postęp w każdym kolejnym meczu. To był nasz najlepszy występ. Porażka ze Stoke w ostatniej akcji meczu bardzo bolała. Świetnie jest być teraz po tej drugiej stronie. Przed karnym podszedł do mnie Benteke i powiedział, że poczeka, aż bramkarz usiądzie i wtedy odda strzał. Poczułem się pewniej. Nie mam drużyny na walkę o utrzymanie. Ci chłopcy są znacznie lepsi i chcemy grać, jakby zagrożenie spadkiem nam nie groziło. Chcemy utrzymywać się przy piłce i atakować. To ważne zwycięstwo, ale do celu jeszcze daleko. Dzisiejszym meczem pokazaliśmy, że wciąż oddychamy i niektórzy za wcześnie nas pochowali.

Suarez wraca na Anfield. 29 marca Urugwajczyk zagra w meczu towarzyskim zorganizowanym przez Liverpool FC Foundation. W meczu zagrają również Steven Gerrard, Jamie Carragher, Fernando Torres, Pepe Reina, Dirk Kuyt, Xabi Alonso, John Terry i Thierry Henry.

Winston Reid zostaje na Upton Park. Wydawało się, że podstawowy obrońca Młotów, któremu latem kończy się kontrakt, wyląduje w Arsenalu. Big Sam pogodził się ze stratą Reida i powiedział w listopadzie, że agent Nowozelandczyka dał jasno do zrozumienia, że obrońca nie zostanie w West Hamie. David Sullivan pokazał, że bardzo zależy mu na tym, żebym został. Takie sprawy wymagają czasu. Dziękuję mu za to, że doszliśmy do porozumienia. Reid podpisał 6,5 letni kontrakt.

Stiliyan Petrov powraca do Aston Villi. Stan, który długo walczył z nowotworem, grał amatorsko w Sunday League. Teraz wraca do miejsca, gdzie kibice darzą go wielką miłością i szacunkiem. Będzie głównym trenerem w sztabie Tima Sherwooda. Nie sprowadzam go tu jako maskotkę. To bardzo inteligentny facet z dużą wiedzą. On zawsze będzie miał miejsce w moim teamie – mówi Tim Sherwood.

Jonas Gutierrez, zawodnik Newcastle, to następna z wielkich osobowości Premier League, która wygrała walkę z rakiem. Wczoraj pojawił się na boisku w starciu z Manchesterem United. Fabricio Coloccini natychmiast oddał mu opaskę kapitańską. Gutierrez pojawił się na boisku i dostał owację na stojąco. Brawo bili również jego koledzy z drużyny i zawodnicy Manchesteru United. Bardzo wzruszająca chwila. Podejrzewam, że niejednej osobie zaszkliły się oczy – Przez resztę życia będę pamiętał to powitanie. Jestem bardzo wdzięczny za słowa otuchy, jakie dostawałem od wielu klubów na świecie. Barwy koszulek nie mają znaczenia. To pomogło mi walczyć. Ludzie przechodzą w życiu przez różne problemy, ale muszą myśleć pozytywnie. Jeśli z całego serca wierzysz, że możesz je przezwyciężyć, to uda ci się.

Komentarze

komentarzy