Problemy z frekwencją? Zatrudnijmy modelki!

(Screen z filmu promocyjnego GKS-u Tychy; z oficjalnej strony klubu)

Polskie kluby mają różne strategie przyciągania kibiców. Najnowszy spot reklamowy I-ligowego GKS-u Tychy wywołał sporą falę krytyki.

Gdy klub ma problemy w frekwencją na stadionie, często sięga po różne zabiegi promocyjne. Przykładowo, 16 maja kibice Górnika Łęczna po zakupie biletu na mecz z Cracovią otrzymali drugi, gratis. Często zapełnieniu trybun służą różne okazje, np. dzień dziecka czy dzień kobiet, wobec których kluby stosują specjalne obniżki dla „świętujących”. A gdy nie ma okazji, trzeba taką stworzyć. Śląsk Wrocław, aby przyciągnąć więcej kibiców w poprzednich sezonach, postanowił połączyć mecze z… koncertami. Zapełnić trybuny mieli Cleo oraz DJ Disco i MC Polo.

A inne kluby tworzą oryginalne spoty reklamowe. Taki był plan GKS-u Tychy, jednak niezbyt spodobał się zarówno kibicom, jak i osobom postronnym. W klipie na stadionie klubu wystąpiły bowiem dwie modelki, prezentujące się w kolejnych trzech kreacjach. Na koniec filmu wychodzą w strojach GKS-u i pojawiają się dwa slogany. Pierwszy – „W Tychach jest moda na GKS, bo mamy swój styl”, drugi – „#ZróbmyToRazem”.

Mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała odbędzie się dopiero w piątek, jednak spot już odbił się głośnym echem na portalach społecznościowych. Klip z modelkami miał przyciągnąć męską część fanów GKS-u Tychy, natomiast hasło z pozoru miało przyciągnąć kobiety. Krytykę filmu można jednak usłyszeć z dwóch stron. Mężczyźni uważają, że modelki są wizerunkowym strzałem w kolano, a sam chwyt marketingowy jest prostacki. Według kobiet, spot jest seksistowski i zwraca uwagę bardziej na piękno modelek niż sportu. Swoje robią również infantylne hasła, które pozostawię bez komentarza.

GKS Tychy, choć ma jeden z najlepszych startów sezonu w ostatnich latach, ma spore problemy z frekwencją. Stadion, który był areną mistrzostw Europy U-21, może pomieścić ponad 15 tysięcy widzów. Na meczach z Bytovią oraz Stalą Mielec na trybunach były jednak nieco ponad cztery tysiące. Modelki miały sprawić, że na piątkowy mecz z Podbeskidziem przyjdzie nieco więcej fanów. Wiele jednak wskazuje na to, że klip reklamowy bardziej zaszkodził, niż pomógł, promocji klubu.

Rekordowa frekwencja na stadionie w Tychach wyniosła do tej pory 25 tysięcy widzów. Tylu kibiców przyciągnęły spotkania z Górnikiem Zabrze i Ruchem Chorzów. Od tego czasu minęło już jednak czterdzieści lat, a klub gra na większym stadionie, jednym z najnowocześniejszych w Polsce. Tyski zespół pod względem sportowym jednak w ostatnich latach nie zachwycał, co ma spory wpływ na frekwencję. Może obecny sezon okaże się przełomem? Po czterech kolejkach GKS zajmuje 5. miejsce w lidze, z dziewięcioma punkami na koncie.

W każdym razie, klip z modelkami jest dla klubu antyreklamą i raczej nie poprawi on frekwencji na nowoczesnym stadionie. Wpłynąć może na to jedynie forma sportowa zawodników w kolejnych meczach. Wtedy faktycznie przyjdzie moda na GKS.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!

Komentarze

komentarzy