PZPN pracuje nad specjalną ustawą. Piłkarze mają czego się obawiać?

Z powodu pandemii koronawirusa w ogromne tarapaty mogą popaść nie tylko kluby, ale także piłkarze, którzy już niebawem mogą zostać pozbawieni pewnej części wynagrodzeń z powodu światowego kryzysu zdrowotnego. Kiedy do tego dojdzie i jaki procent wynagrodzeń stracą zawodnicy?

Informacje dotyczącą stworzenia specjalnej uchwały przez PZPN podał dziennikarz „Przeglądu Sportowego” Łukasz Olkowicz. Zgodnie z jego doniesieniami ma być to ratunek dla wielu klubów nie tylko ekstraklasy, ale także niższych lig. Mowa w tym przypadku o uchwale związanej z redukcją wynagrodzeń. Cały zabieg jest oczywiście tworzony w zgodzie z przepisami FIFA.

– Nadal jednak nie wiadomo, jak miałaby wyglądać. I ile mogliby stracić piłkarze. 10 procent, 20, a może 50? Nie wiadomo nawet, czy uchwała będzie zawierała twarde wytyczne co do redukowania zarobków. W takim wypadku, jeśli piłkarz nie zgodziłby się na nowe warunki, dostałby np. dwa miesiące wypowiedzenia i zszedłby z listy płac. Gdyby jednak w szykowanej uchwale znalazłyby się tylko rekomendacje, to PZPN da przewagę piłkarzom – czytamy w „Przeglądzie”.

Zagraj w BETFAN pierwszy kupon BEZ RYZYKA! Jeśli przegrasz, zwrot do 100 PLN trafi na Twoje KONTO GŁÓWNE z możliwością natychmiastowej wypłaty!

Możemy się jedynie spodziewać, ilu piłkarzy zgodziłoby się na taką obniżkę, jeśli rzeczywiście zakończyłoby się to na rekomendacji. Wówczas kluby miałaby związane ręce i oczekiwałyby jedynie na pomoc miasta lub PZPN. Polska federacja – o czym wspominał dziś Dariusz Mioduski – ma odpowiednie środki na taki zabieg, dlatego być może niektóre z nich wciąż czekają na taką decyzję.

Jednak jeśli doszłoby do pewnej pomocy, to zapewne mowa tutaj o pożyczce. PZPN z drugiej strony ma w kasie – znowu bazujemy na słowach właściciela Legii – 300 milionów złotych, a federacja także jest dotknięta kryzysem i musi roztropnie korzystać z tych środków. Trudno zatem w tym przypadku spodziewać się wysokich pożyczek dla klubów, które pomogłyby im przetrwać w tym trudnym czasie.