Rafał Gikiewicz po sezonie opuści Union Berlin. To może oznaczać, że nie zobaczymy już polskiego bramkarza w tym sezonie Bundesligi.
32-letni golkiper jest piłkarzem Unionu od dwóch lat. W ubiegłym sezonie był czołową postacią zespołu, który awansował do Bundesligi. Również w najwyższej klasie spisywał się bardzo dobrze i był pozytywnie oceniany przez ekspertów. W 25 meczach Bundesligi sześciokrotnie zachował czyste konto.
W ubiegłym tygodniu pogłoski się potwierdziły i Rafał Gikiewicz nie przedłużył umowy z Unionem. Gdzie trafi polski bramkarz? Według doniesień, piłkarzem najbardziej interesuje się Hamburger SV, który może wkrótce awansować do Bundesligi.
Pewne odejście z klubu ma dla Gikiewicza również negatywne skutki. Po powrocie rozgrywek, golkiper nie wystąpi już w żadnym spotkaniu Unionu. Urs Fischer ma od tej pory stawiać na Moritza Nicolasa, wypożyczonego z Borussii Moenchengladbach do końca przyszłego sezonu.
Piłkarz odniósł się do swojej sytuacji w komentarzu na Twitterze.
To Union ma już utrzymanie??To nie koncert życzeń,że ktoś ma dostać szanse bo ktoś odchodzi.Taki tokiem rozumowania idąc wszyscy zawodnicy Unionu mający kontrakty do 30.06 przestaną grać.A i oblicz ile pkt im w tym sezonie wybroniłem a o poprzednim sezonie szkoda nawet pisać!!
— Rafał Gikiewicz (@gikiewicz33) May 3, 2020