Wiele wskazuje na to, że Milan zdecyduje się na zmianę szkoleniowca po sezonie 2019/2020. Ekipa z Mediolanu nie jest do końca zadowolona z pracy Stefano Pioliego, dlatego klub poszukuje człowieka, który sprosta wyzwaniu. Według mediów, faworytem jest Ralf Rangnick. Niemiec skomentował doniesienia na swój temat.
Cały czas Milan próbuje powrócić do czołówki Serie A. Jak na razie, ta sztuka drużynie nie do końca się udaje. Zespół zajmuje obecnie siódme miejsce w tabeli ze stratą aż dwudziestu siedmiu punktów do lidera ligi, czyli Juventusu.
W obozie ekipy z Mediolanu panuje przekonanie, iż Ralf Rangnick może być człowiekiem, który całkowicie odmieni Milan i przywróci drużynę na właściwy tor. Włoskie media od jakiegoś czasu informują o próbach sprowadzenia szkoleniowca do „Rossonerich”.
Na ten temat w rozmowie z „Bild” wypowiedział się sam Rangnick – Nie mogę tego wykluczyć. Milan skierował do mnie pytanie w kontekście dostępności. Prowadzili także rozmowy z moim agentem. Wstępne negocjacje przerwała pandemia. Pojawiły się ważniejsze problemy.
Ralf Rangnick pełni obecnie rolę kierownika stosunków międzynarodowych w zespołach Red Bulla. Nie powinny zatem pojawić się większe przeszkody na drodze zatrudnienia Niemca w Milanie.