Raport z Kolumbii: reprezentacja w stolicach europejskich

Do tej pory było śmiesznie, strasznie, ale generalnie pokazywaliśmy peryferia kolumbijskiej piłki. Teraz pora na coś poważniejszego i zdecydowanie ważniejszego dla nas, Polaków. Podczas, gdy kadra Adama Nawałki będzie mierzyć się z Nigerią i Koreą Południową, Kolumbijczycy zagrają z Francją i Australią. Pora zobaczyć kogo wybrał Jose Nestor Pekerman na przedostatnie mundialowe szlify.

Pekermana można uznać za nieco podobnego do Adama Nawałki, gdyż nie zwykł zmieniać zdania pod wpływem chwilowej zwyżki formy i ewentualne powołania rozsyła z dużą rozwagą, a ulubieńcy musieliby naprawdę wiele się natrudzić, żeby opuścić kadrę.

Zacznijmy od braków. Oczywiście mowa o kontuzjowanych, a wśród nich „przewodzi” Juan Cuadrado. Z powodów dyscyplinarnych nie mógł zostać powołany Edwin Cardona, którego czeka pięciomeczowa pauza. Pierwsze dwa spotkania, to właśnie najbliższe, londyńskie zgrupowanie, ale trudny charakter zawodnika Boca może utrudnić mu ostateczny wyjazd do Rosji.

Afera z udziałem tercetu z Boca – właśnie Cardona oraz Barrios i Fabra – jednak rozeszła się po kościach, bo oskarżenia okazały się mało wiarygodne, a i Pekerman uprzednio nie karał swoich piłkarzy, więc środkowy pomocnik wraz z lewym defensorem będą gotowi do gry.

Nie ma jednak zawodników zdrowych, których oglądaliśmy od dłuższego czasu wśród Los Cafeteros. Brakuje przede wszystkim Jeisona Murillo czy Stefana Mediny w defensywie oraz Teo Gutierreza z przodu. Teo to wybuchowy charakter, ale zamiast niego będzie ofensywny zawodnik Juniora Barranquilla, a więc Yimmi Chara i chyba wreszcie Pekerman zrozumiał, że atak będzie budował na kim innym, a potrzebuje pracusiów na boisku. Innym przedstawicielem rodzinnego miasta Shakiry będzie debiutant Victor Cantillo, który ma być ewentualną alternatywą dla Abela Aguilara.

Jeśli wymieniać niespodzianki, to wydaje się, że Cantillo pasuje jak ulał do tej grupy. Jednak spore poruszenie wywołały również powołania dla obrońców Girony – Bernardo Espinosy i Johana Mojicy. Co ciekawe ten pierwszy kiedyś był rozpatrywany w kontekście gry w reprezentacji Hiszpanii, ale to stare dzieje – jeszcze z gry w Sportingu Gijon. Zaskoczeniem jest również powrót do kadry Juana Quintero, który odbudowuje się w kraju, a także szansa dla Jose Izquierdo.

Co ciekawe wśród powołanych widnieją nazwiska tylko dwóch bramkarzy, ale pierwotnie miało być jednego więcej. Ivan Arboleda, 21-letni golkiper argentyńskiego Banfieldu nie poleci do Londynu ze względu na kłopoty wizowe. Nie udało się na czas wyrobić odpowiednich dokumentów, więc Arboleda pozostanie w Buenos Aires.

Z kolei w gotowości pozostaną zawodnicy z listy rezerwowej: napastnicy Felipe Pardo i Aviles Hurtado, obrońcy William Tesillo, Farid Diaz i wspominany Stefan Medina, a także bramkarz Juan Fernando Cuadrado z Once Caldas.

Totolotek: Zarejestruj się i graj bez podatku! – KLIKNIJ W LINK I ODBIERZ BONUS!

Komentarze

komentarzy