Rasizm nadal zalewa włoskie trybuny. Mario Balotelli chciał opuścić boisko!

Patrząc na topowe ligi w Europie, nikt chyba nie ma wątpliwości, iż to we Włoszech rasizm jest najczęściej zauważalny. Z wyzwiskami odnośnie koloru skóry musieli mierzyć się tacy gracze jak Moise Kean czy Romelu Lukaku. Tym razem obelgi w swoją stronę usłyszał Mario Balotelli. Napastnik Brescii nie zamierzał dalej słuchać przykrych słów i próbował opuścić boisko!

Jak dobrze wiadomo, Mario wrócił na boiska Serie A  po ponad trzyletniej przerwie. 29-latek podpisał z Brescią, beniaminkiem ligi, trzyletni kontrakt. Do tej pory doświadczony snajper w lidze spisywał się przeciętnie, czego dowodem było jedno trafienie w pięciu spotkaniach (stan przed rywalizacją z Veroną).

Balotelli może oczywiście liczyć na duży kredyt zaufania od trenera Brescii, dlatego były gracz m.in. Manchesteru City znalazł się w wyjściowym składzie na niedzielną rywalizację z innym beniaminkiem ligi, Veroną.

Spotkanie Włocha z zespołem Mariusza Stępińskiego i Pawła Dawidowicza nie należało do najłatwiejszych. Nie mówimy tutaj tylko o kwestiach sportowych. Sympatycy Verony przez całą potyczkę kierowali w stronę Mario obraźliwe stwierdzenia. Oczywiście były to obelgi o charakterze rasistowskim.

W pewnym momencie, 29-latek nie wytrzymał dalszych wyzwisk. Piłkarz chwycił futbolówkę i kopnął ją w kierunku „kibiców” gospodarzy. Po tym zdarzeniu, Balotelli próbował opuścić boisko, by zademonstrować gest sprzeciwu rasistowskim atakom. Zawodnika próbowali zatrzymać zarówno gracze Verony, jak i piłkarze Brescii. Ostatecznie napastnika przekonano do dalszej gry.

Jaka jest najlepsza reakcja na takie zachowanie? Oczywiście strzelona bramka. Mario Balotelli popisał się genialnym uderzeniem zza pola karnego, pokonując bramkarza rywali. Trafienie Włocha nie pomogło jednak Brescii w zdobyciu chociażby punktu, gdyż zespół 29-latka przegrał wyjazdowe spotkanie 1-2.

Rasistowskie zachowanie nigdy nie można racjonalnie wytłumaczyć. Tutaj dochodzi dodatkowo fakt, iż „kibice” Verony obrażali reprezentanta Włoch, który dla swojej kadry strzelił 14 goli w 36 spotkaniach.

Komentarze

komentarzy