Robert Lewandowski w czołówce najlepszych strzelców LM w historii. Może być jeszcze lepiej?

Zdeklasował Bayern we wtorkowy wieczór Tottenham w stolicy Anglii. Mistrz Bundesligi wygrał bowiem z finalistą Ligi Mistrzów ubiegłego sezonu aż 7-2. Swoje trzy grosze dorzucił do świetnego wyniku „Bawarczyków” Robert Lewandowski. Dla kapitana naszej reprezentacji zdobyte bramki były szczególne, gdyż w ogólnej klasyfikacji strzelców LM, Polak ma już tyle samo bramek, co Ruud van Nistelrooy.

Przed startem nowej kampanii, napastnik Bayernu miał na swoim koncie 53 bramki. Większość z nich Robert strzelił reprezentując barwy ekipy z Monachium, choć podczas występów w Borussii 31-latek również trafiał do siatki (17 zdobytych goli jako gracz BVB). Aspiracje Lewandowskiego przed niedawno rozpoczętą edycją LM były jednak spore. Piłkarz reprezentacji Polski podczas swoich założeń i celów przed nowym sezonem śmiało mógł celować w czwarte miejsce historycznej klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów.

W szczególności, że Robertowi sprzyja obecna sytuacja Bayernu. Mistrz Niemiec dokonał w trakcie letniego okna transferowego odpowiednich wzmocnień w ofensywie. Dodatkowo Polak przedłużył swój kontrakt z klubem, podpisując umowę do 2023 roku. Wszystko zatem powinno odpowiadać 31-latkowi, by poprawić swoje wyniki.

Robert Lewandowski wykorzystuje dobre okoliczności. W tej edycji LM napastnik ma już na swoją koncie 3 gole. Oznacza to, iż ogólnie w historii swoich występów zdobył 56 bramek. Taki rezultat pozwala Robertowi zrównać się z holenderską legendą, Ruudem van Nistelrooyem

Nie ma co ukrywać, Lewandowski spokojnie może powalczyć o czwartą lokatę w tej klasyfikacji. Do napastnika Realu Madryt, czyli Karima Benzemy brakuje mu tylko czterech trafień. Co prawda Francuz imponuje formą w barwach „Królewskich” będąc jednym z lepszych ofensywnych graczy. Piłkarzowi madryckiej ekipy będzie jednak bardzo trudno regularnie trafiać do siatki w Lidze Mistrzów, biorąc pod uwagę obecną formę całego zespołu.

A może jeszcze wyżej?

Do Raula również nie brakuje bardzo dużo. Legenda Realu swojego wyniku już nie poprawi, więc wszystko leży w rękach Lewandowskiego. Piętnaście bramek w Lidze Mistrzów przez cztery lata to rezultat, o który śmiało może pokusić się kapitan reprezentacji Polski.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

 

Komentarze

komentarzy