Wyrwane w ostatnich minutach wyjazdowe zwycięstwo z Getafe było świetnym prezentem na jubileusz Zinedine’a Zidane’a. Dla Francuza było to setne spotkanie w roli menedżera Realu Madryt. I choć początek tego sezonu nie jest dla „Królewskich” najlepszy, liczby Zidane’a mogą imponować.
W swoich pierwszy stu meczach jako coach Realu Madryt Zidane zwykł stawiać na ofensywne ustawienie 4–3–3. Gra takim rozwiązaniem przyniosła mu 273 bramki strzelone, przy tylko 101 straconych. Przede wszystkim gole przełożyły się jednak na punkty, których stołeczny klub pod wodzą Francuza zdobył aż 242. To co prawda o dwa punkty mniej niż po takiej samej liczbie spotkań z „Królewskimi” mieli Jose Mourinho czy Ancelotti, ale za Zidane’em prócz punktów stoją także zdobyte trofea.
Zidane w swoich pierwszych 100 meczach jako menedżer mógł świętować aż siedem pucharów, co daje kosmiczną średnią pucharu na 14 meczów pracy. Wśród trofeów, którymi może szczycić się Francuz, mamy dwukrotnie (z rzędu!) zdobytą Ligę Mistrzów, mistrzostwo Hiszpanii, Superpuchar Hiszpanii, klubowe mistrzostwo świata i dwukrotnie zdobyty Superpuchar Europy.
Przy tym wszystkim dodać należy również wszelkie rekordy i bariery, jakie łamie drużyna „Królewskich” pod wodzą francuskiego szkoleniowca. Na pierwszy plan wysuwa się oczywiście fakt, iż to oni właśnie po raz pierwszy w historii obronili tytuł Ligi Mistrzów. Wciąż trwa seria 13 (w tej chwili) zwycięskich meczów wyjazdowych. To Real Zidane’a ustanowił również najdłuższą w historii europejskiej piłki (a drugą na świecie) serię meczów ze zdobytą bramką, która zatrzymała się na 73 meczach. W trakcie tej serii „Los Blancos” zanotowali również 40 meczów z rzędu bez porażki, co również jest w Hiszpanii absolutnym rekordem.
Zidane jako trener odniósł 75 zwycięstw, 17 remisów i poniósł osiem porażek. Jedyną drużyną, z którą przegrywał dwukrotnie, okazało się Atletico Madryt. Nawet w pojedynkach z „Los Colchoneros” Zidane ma jednak pozytywny bilans, bo do wspomnianych dwóch porażek dołożył trzy zwycięstwa i jeden remis. Dodatkowo napisać należy, że to właśnie w rywalizacji z tą drużyną wywalczył sobie Ligę Mistrzów.
Pozytywnie Francuz wypada również w El Clasico. Jako zawodnik wygrywał z Barceloną cztery razy, ale także cztery razy remisował i trzykrotnie przegrywał, strzelając w tej rywalizacji trzy bramki i notując dwie asysty. Jako trener ma… jeszcze lepsze liczby w grze przeciwko „Dumie Katalonii”. Wygrał bowiem trzy spośród dotychczasowych pięciu spotkań, a przy tym po razie remisował i przegrywał.
Wydaje się, że jego zwycięska passa nad Barceloną może być jeszcze lepsza. Okazuje się bowiem, że Zidane najbardziej lubi grać przeciwko obecnemu szkoleniowcowi „Blaugrany”. Z Ernesto Valverde jako menedżer mierzył się pięciokrotnie i wygrał wszystkie starcia. Jeśli zaś chodzi o drużyny – podobne statystyki ma w bojach z Deportivo La Coruna. Niezależnie kto siedzi na ławce trenerskiej tego klubu, Zidane zawsze wychodzi z pojedynku zwycięsko.
We wszystkich meczach w karierze menedżerskiej Zinedine’a Zidane’a najczęściej, bo aż 13-krotnie, wygrywał 2:1. Nic więc dziwnego, że takim właśnie wynikiem z Getafe domknął pierwszą setkę spotkań na ławce Realu Madryt. I choć ten sezon nie rozpoczął się dla Francuza i jego ekipy najlepiej, przez co już w tej chwili tracą pięć punktów do prowadzącej w La Liga Barcelony, nikt chyba nie wątpi, że to nie koniec, jeśli chodzi o zdobywanie trofeów i bicie rekordów.
Zidane okazuje się absolutnym fenomenem w świecie piłki. Jeszcze kilkanaście lat temu był uznawany za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Dziś z pewnością jest jednym z pretendentów do tego, aby zostać jednym z najlepszych menedżerów na globie. Aby tak się jednak stało, Francuz potrzebuje kolejnych setek świetnych meczów.
Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!