Syn Pelego długie lata spędzi w więzieniu

pele

Potomek byłej legendy futbolu nigdy nie należał do aniołków, ale tym razem do więzienia trafi na wiele lat. Edinho został skazany na prawie 13 lat za pranie brudnych pieniędzy i handel narkotykami. 

Edinho już od najmłodszych lat sprawiał wiele kłopotów znanemu ojcu. W piłce nożnej nie osiągnął kompletnie nic. Co prawda był przez pewien okres czasu bramkarzem Santosu, ale grał tam tylko i wyłącznie za zasługi. Później próbował swoich sił jeszcze jako trener, ale skończyło się podobnie. W 1999 roku brał udział w nielegalnych wyścigach samochodowych, co skończyło się spowodowaniem śmierci motocyklisty. Początkowo został skazany na sześć lat, jednak po apelacji został uniewinniony. Sześć lat później od tej tragedii trafił do więzienia na pół roku za handel narkotykami. Edinho przyznał się tylko do zażywania narkotyków, ale nie do sprzedaży. Wyrok był po raz kolejny wyjątkowo niski. Pele cały czas twierdził, że jego syn jest niewinny.

Blisko dwa lata temu miarka się przebrała i sąd skazał syna Pele na 33 lata więzienia za udział w praniu brudnych pieniędzy. Dowody były jednoznaczne, ponieważ prokuratora posiadała nagrania rozmów potomka legendy futbolu z gangsterem, Duarte Barsottim. Edinho w rozmowie telefonicznej powiedział szefowi jednej z największych grup przestępczych, że jest „interes narkotykowy” do zrobienia, tylko potrzeba pieniędzy. On sam miał poświadczyć za wszystko swoim nazwiskiem. Wówczas Pele również twierdził, że na jego syna nie ma żadnych dowodów.

Historia po raz kolejny zatoczyła koło, ponieważ po kolejnej apelacji wyrok został skrócony do 13 lat więzienia. Tym razem jednak kolejnego odwołania raczej już nie będzie, ponieważ adwokat skazanego stwierdził, że gdy tylko wyrok trafi do systemu, jego klient natychmiast stawi się w zakładzie karnym, by zacząć odbywać karę.

Historia ta pokazuje, że bycie synem znanego ojca nie zawsze idzie w parze z sukcesem i łatwym życiem. Futbol znał oczywiście przypadki, gdy syn poszedł w ślady ojca i radził sobie naprawdę porównywalnie, ale czasami bywa właśnie tak, jak w tym przypadku.

 

Komentarze

komentarzy