Odejście Wojciecha Szczęsnego do Juventusu z Arsenalu nie było żadnym zaskoczeniem. Polak po dwóch latach spędzonych na wypożyczeniu w Romie zasilił mistrza Włoch, gdzie obecnie zajmuje jednak pozycję rezerwowego. Co go do tego skłoniło i jaka jest największa różnica pomiędzy dwoma ligami, w których miał okazję zagrać?
Szczęsny w niedawnym wywiadzie dla „Independent” wyjaśnił największe różnice pomiędzy Premier League a Serie A. Polski bramkarz zaznacza, że w Anglii głównie trenerzy przygotowują zawodników pod kątem fizycznej oraz psychicznej pracy. We Włoszech jest za to więcej zajęć taktycznych i masa analizowania materiałów wideo.
– Myślę, że generalnie trenerzy we Włoszech są o wiele bardziej nastawieni na taktykę – tak działa ta liga. W ciągu tygodnia przed meczem pracujesz na to konkretne spotkanie. Kiedy byłem w Arsenalu, pracowaliśmy głównie nad naszym przygotowaniem fizycznym. Treningi bramkarskie tutaj są zupełnie inne. Bardziej pracujemy nad techniką i przywiązujemy wagę do detali. To naprawdę dla mnie wielka różnica. Odkąd trafiłem do tego kraju, byłem coraz lepszy dzięki kolejnym trenerom – stwierdził reprezentant Polski.
27-latek opuścił „Kanonierów” w 2015 roku, zasilając Romę na okres dwuletniego wypożyczenia. We Włoszech momentalnie stał się jednym z najlepszych bramkarzy w lidze, dzięki czemu zgłosił się po niego Juventus, w którym aktualnie pełni rolę zastępcy Gianluigiego Buffona. Doświadczony włoski golkiper po mundialu w Rosji ma zakończyć karierę, zatem czas Szczęsnego bezsprzecznie nadejdzie: – Rozmawiałem z trenerem Adamem Nawałką, sądząc, że moja nowa rola w klubie może zaszkodzić mojemu występowi na przyszłorocznych mistrzostwach świata. Mimo to nie mogłem tego wyboru opierać na tym, co się zdarzy w ciągu jednego miesiąca w przyszłym roku. Musiałem pomyśleć o tym, co czeka mnie podczas reszty mojej kariery, przykładowo w kolejnych dziesięciu latach. Jestem pewien, że podjąłem właściwą decyzję i myślę, że rozegram tyle spotkań, aby być gotowy na imprezę w Rosji – zakończył Szczęsny.