To już koniec. Duet Mateusz Borek – Tomasz Hajto przynajmniej na jakiś czas odpocznie od komentowania spotkań reprezentacji Polski. Dziś po raz ostatni w spotkaniu eliminacji do mistrzostw świata mieliśmy przyjemność usłyszeć ich głos oraz barwne teksty. Zapraszamy na najciekawsze.
Nie zabrakło porównań z poprzednich spotkań:
Hajto: Czarnogóra jest jak zranione zwierzę
Za swoje dostała także murawa:
Hajto: To nie był błąd techniczny Glika, to był błąd murawy
Furorę zrobił sandwich, teraz czas nazwać także to:
Hajto: Zostawił nogi, wystawił tyłek
Nie obyło się bez przejęzyczeń:
Hajto: Na razie dobrze stoi zespół Montenegro
Borek: Czarnogóra, panie Tomku
Hajto: Oni mają piłkarzy, którzy potrafią sobie wypracować dobrą strzelecką bramkę
A także wspomnień z przeszłości:
Borek: Teraz trochę bilarda
Hajto: Flippera, taka stara maszyna
Borek: Nie wiem, nie chodzę
Nie zabrakło również cytatów z kościelnego śpiewnika:
Hajto: Jak to mówią, nie gub chleba
A także wstawek z innych języków:
Hajto: „Kaman” Grosicki! Vamos! Dobre spotkanie!
I wielu, wielu innych:
Hajto: Z ziemi do piekła. z piekła do nieba
Czas się pożegnać. Nikt inny lepiej tego nie mógł zrobić lepiej niż sam duet – oczywiście za pomocą sławnej już truskawki na torcie.