Dla ekipy Schalke druga część sezonu była kompletnie nieudana. Wystarczy powiedzieć, że niemiecki zespół od stycznia tego roku wygrał zaledwie jedno spotkanie w Bundeslidze. Dobrych rad drużynie chętnie udzielił Tomasz Hajto, który dyskretnie zaproponował swoją osobę.
Gdy spojrzy się na wyniki Schalke w ostatnich miesiącach, można przecierać oczy ze zdumienia. Zespół kompletnie nie radził sobie w ligowych rozgrywkach. Ekipie z Gelsenkirchen udało się jednak w pierwszej części sezonu zdobyć na tyle dużą przewagę, by nie martwić się o dalszy byt w Bundeslidze.
Tomasz Hajto służy pomocą
W trakcie rozmowy z RevierSport, Tomasz Hajto poruszył kwestię Schalke. Były gracz niemieckiego zespołu zasugerował, iż klub powinien sięgnąć po porady od byłych zawodników drużyny.
Tomasz Hajto dla RevierSport: – Schalke powinno korzystać z porad lub być zarządzane przez ludzi związanych z klubem. Spontanicznie przychodzą mi do głowy Marc Wilmots, Olaf Thon, Jiri Nemec, Marcelo Bordon, Tomasz Wałdoch czy Tomasz Hajto.
Urocza autoreklama.
— Marcin Borzęcki (@m_borzecki) July 2, 2020
Spontanicznie wpadła propozycja samego Tomasza Hajty. Trzeba przyznać, że 47-latek całkiem sprytnie zasugerował swoją osobę.