Wydaje się, że powoli poznaliśmy najważniejszą odpowiedź związana z transferem Jarosława Niezgody. Napastnik Legii przeniesie się do Portland Timbers. Kwota transferu będzie oscylować w granicach 4 milionów dolarów wraz z dodatkowymi bonusami.
Pierwotnie zakładano, że sprzedaż Niezgody przyniesie warszawskiej drużynie zarobek „na czysto” w granicy 5 milionów dolarów. Teraz, biorąc pod uwagę wszystkie szczegóły, wygląda to o wiele gorzej. 3,8 plus milion dolarów w bonusach. Niby podobnie, ale nie do końca. Mimo to piłkarz wykazywał determinacje, aby opuścić stołeczny klub w obecnym okienku i Legia raczej miała niewiele do gadania.
Taki ruch może niejako nam zdradzać, w jakiej trudnej sytuacji finansowej jest lider ekstraklasy, jeśli sprzedaje swojego najskuteczniejszego strzelca za takie pieniądze. 24-latek, w sile wieku, z możliwością rozwoju. Trudno przejść obok tego obojętnie, ponieważ Niezgoda z każdym meczem wydawał się być w coraz lepszej formie, a jego bramki niejednokrotnie ratowały zespół przed stratą punktów.
Bazując na wczorajszych informacjach „Przeglądu Sportowego” i dzisiejszych doniesień Tomasza Włodarczyka, piłkarz nie wyleci na zgrupowanie z drużyną do Turcji, a transfer jest już niemalże dogadany.
Niezgoda jest drugim polskim napastnikiem po Buksie, który w ostatnim czasie trafił do MLS. Czy po wielu transferach do Serie A, tym razem przyszła moda na wyjazdy do Stanów Zjednoczonych? Wszystko na to wskazuje.
