Trudny czas Gundogana. Zszedł zalany łzami

Odliczanie do startu turnieju w Rosji można zacząć już na palcach, ale wciąż nie możemy się skupić wyłącznie na świętowaniu. Do chwilę docierają do nas większe lub mniejsze afery, niemające nic wspólnego z piłkarską radością, a skutecznie zaprzątające nam głowy. Tak było z aferą w Hiszpanii, tak było z oskarżeniem Sampaoliego. Nieprzyjemna sytuacja wydarzyła się też o obozie Niemców.

Głośno było o aferze z udziałem Oezila i Gundogana, którzy jakiś czas temu w Londynie spotkali się z przywódcą Turcji i robili sobie pamiątkowe zdjęcia. Ten drugi na ofiarowanej Erdoganowi koszulce napisał nawet „mój prezydent”. Za naszą zachodnią granicą wybuchł skandal, a wielu kibiców, polityków i działaczy domagało się wyrzucenia dwójki z reprezentacji.

– Od wielu lat staramy się pokazać światu i naszym rodakom, że bardzo zależy nam na integracji mniejszości narodowych, że piłka nożna łączy, a nie dzieli. Nasza drużyna narodowa składa się z piłkarzy z różnych stron świata. Ale niedopuszczalne jest, żeby piłkarze tak otwarcie popierali polityka, który rządzi w swoim kraju w sposób daleki od demokratycznego – mówił Reinhard Grindel, szef niemieckiej federacji.

„Hejt” tylko zaognił nastroje kibiców, którzy coraz śmielej linczowali zawodników tureckiego pochodzenia. O ile Oezil nie wydaje się dotknięty takimi rzeczami i wszystko spływa po nim jak po kaczce, o tyle Gundogan znosi nieprzychylność Niemców dużo gorzej. Jak donosi „Bild”, na jednym z treningów przed mistrzostwami, podczas wewnętrznej gierki, zgromadzeni „kibice” dokuczali mu jak mogli. Wiwatowali, kiedy któryś z kolegów faulował zawodnika „Citizens” i gwizdali, kiedy ten był przy piłce. To jak widać okazało się za dużym ciężarem psychicznym – Gundogan po treningu zszedł do szatni we łzach.

Przykre, że w tak ważnym okresie ludzie nie potrafią się zjednoczyć i być ponad podziały, tylko szukają okazji, by dać upust swoim emocjom. Może i wspomniana dwójka nie zachowała się najrozsądniej, ale to dalej ważne ogniwa kadry. Dobry zawodnik to potrzebny zawodnik, a takim niewątpliwie jest Gundogan. Chyba lepiej dla Niemców, by na mundialu kopał piłkę ze spokojną głową…

Załóż konto w ETOTO i odbierz zakład bez ryzyka do kwoty 100 zł