Twitterowa potyczka Stanowskiego z Kucharskim. Głównym tematem Robert Lewandowski!

Tydzień bez tzw. „dymów na Twitterze” tygodniem straconym. Na szczęście w niedzielny wieczór Krzysztof Stanowski razem z Cezarym Kucharskim uraczyli nas dość interesującą wymianą zdań. Były agent Roberta Lewandowskiego zaczepił dziennikarza, a ten nie zamierzał być dłużny. O co konkretnie poszło i dlaczego cała sprawa wzbudziła duże zainteresowanie? 

Główny powód leży w rękach… PiS-u, a dokładniej ich programu wyborczego. Szerokim echem odbił się pomysł tej partii w kontekście uregulowania zawodu dziennikarza. Nowa ustawa miałaby wprowadzić specjalny samorząd, który dbałby o standardy etyczne i zawodowe. Dlaczego o tym wspominamy? Cezary Kucharski opublikował post na Twitterze, w którym chciał ewidentnie zaatakować Krzysztofa Stanowskiego, sugerując iż dziennikarz ma powiązania polityczne z partią rządzącą.

Na reakcje właściciela „Weszło” nie musieliśmy długo czekać. Dziennikarz uderzył z grubej rury, upubliczniając sprawę Cezarego Kucharskiego i Roberta Lewandowskiego.

Odbijamy piłeczkę

Były agent napastnika reprezentacji Polski zdementował informację Krzysztofa Stanowskiego twierdząc, że dziennikarz otrzymał od swojego informatora błędne informacje. Kucharski postanowił dodatkowo dolać oliwy do ognia, gdyż oskarżył właściciela „Weszło” o nieregularne wypłaty swoim pracownikom.

Taka zagrywka jeszcze bardziej podgrzała atmosferę. Krzysztof Stanowski wyprowadził kolejny cios, publikując jedną z rozmów agenta ze swoim klientem. Sposób, w jaki Kucharski zwrócił się do jednego z piłkarzy wzbudził spore oburzenie wśród użytkowników Twittera. Oczywiście dziennikarz odniósł się także do zarzutów odnośnie niepłacenia pracownikom, domagając się konkretnego dowodu w tej sprawie.

W całą potyczkę wmieszał się nieco Jarosław Królewski, który zasugerował, by zakończyć ostrą wymianę zdań oraz załatwić konflikt w odpowiedni, cywilizowany sposób. Słowa człowieka, który uratował jakiś czas temu Wisłę Kraków zostały odebrane przez Kucharskiego jako atak na jego osobę. Poseł na Sejm VII kadencji napisał kolejny post na Twitterze, tym razem sugerując, iż wszelkie informacje o krakowskim zespole i inwestorach były kłamstwem. Jarosław Królewski nie zamierzał prowadzić żadnej dyskusji z agentem, kończąc szybko rozmowę.

Na tym zakończyły się emocje dla kibiców polskiej piłki. Pozostały pytania bez konkretnych odpowiedzi. Można jednak spodziewać się, że cała sprawa w przyszłości jeszcze zostanie poruszona, gdyż Krzysztof Stanowski oznajmił w jednym wpisie, że ma specjalnie przygotowany tekst w kontekście działań agenta Cezarego Kucharskiego. Z pewnością nie będzie to artykuł, który ukaże działałność menedżera w pozytywnym świetle.

Odbierz zakład bez ryzyka z kodem ZZP530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!

Komentarze

komentarzy