Typy bukmacherskie na pierwszy dzień batalii o awans na EURO 2016.

Dzisiejszego dnia zaczynamy – rozpoczęty miesiąc temu – nowy rozdział książki pod tytułem „kwalifikację do Mistrzostw Europy 2016”, które odbędą się na francuskich stadionach. Dzięki nowej formule eliminacji będzie nam dane oglądać mecze codziennie przez 6 dni, a nie jak poprzednio, gdy odbywały się one jedynie w piątek i wtorek. Więcej spotkań do obejrzenia, więcej emocji i okazji aby „ograbić” buka.

Anglia – San Marino

Tylko jedno pytanie nasuwa się na myśl patrząc na ten pojedynek: jak wysoko wygrają Anglicy? Ostatni mecz między tymi drużynami zakończył się zwycięstwem Synów Albionu aż 8:0. Anglicy spotykali się z San Marino 4-krotnie i nigdy nie wygrali mniejszą różnicą jak 5 bramek. Teraz oczywiście będzie podobnie, ale spróbujemy obrać inny kierunek. W 10 poprzednich meczach o stawkę San Marino (eliminacje Mistrzostw Świata w Brazylii) zdołali zdobyć 38 żółtych i 1 czerwoną kartkę. Sędzią spotkania będzie dobrze nam znany Marcin Borski, który w meczach reprezentacji najczęściej był arbitrem technicznym. W ostatnich 6 latach jako sędzia główny pojawiał się 8 razy. W tym czasie karał 31 razy zawodników żółtymi kartonikami, raz czerwonym. Na legendarnym Wembley zawodnicy San Marino będą chcieli się zaprezentować przyzwoicie. Nóg odstawiać nie będą, a jeśli zajdzie taka potrzeba – będą faulować. Nie trudno o faul na zawodnikach doskonale wyszkolonych technicznie, a takimi bez wątpienia są Anglicy.

Ilość kartek – powyżej 2.5 – @1.80

Słowacja – Hiszpania

Po całkowitej klapie na MŚ w kadrze Hiszpanii następuje powoli zmiana pokoleniowa. W ostatnim meczu z Macedonią szansę zaprezentowania mieli tacy zawodnicy jak m.in.: Munir El Haddadi (19 lat), Koke (22), Isco (22), czy Paco Alcacer (22). Zaprezentowali się oni z dobrej strony, a Hiszpanie wygrali 5:1, tracąc bramkę tylko z karnego. Jednak defensywa nie działała najlepiej, o czym świadczą statystyki według których piłkarze Macedonii oddali 8 strzałów (w tym 5 celnych) i mieli 5 kornerów. Mecz na wyjeździe ze Słowacją nie będzie łatwiejszy. Nasi południowi sąsiedzi dysponują solidnym składem, a ich najważniejsi piłkarze to m.in.: Marek Hamsik (Napoli), Martin Skrtel (Liverpool) czy Jan Durica (Lokomotiv Moskwa). Miroslaw Stoch i Vladimir Weiss, mimo młodego wieku (24 lata) pojechali zarabiać pieniądze jako piłkarze w klubach ZEA i Kataru, także trudno powiedzieć coś o ich formie. Dodatkowo z kadry La Furia Roja wyleciał Sergio Ramos – ostoja defensywy. Myślę, że piłkarze Słowacji mają sporą szansę „coś ugrać”, a gol powinien być sporym krokiem do osiągnięcia tego celu. Warto dodać, że zagrali na razie jeden mecz w kwalifikacjach do ME, pokonali na wyjeździe Ukrainę 1:0. O bramki Hiszpanii nie należy się obawiać – Diego Costa jest w wybornej formie (w Chelsea 9 bramek w 7 meczach), a asystuje mu Cesc Fabregas (7 asyst w 7 meczach).

Obydwie drużyny strzelą gola – @2.25