W ekstraklasie powiało nudą

Ekstraklasa Piłkarskiego Biznesu
W ten weekend piłkarze ekstraklasy ewidentnie zawiedli

Ekstraklasa rządzi się swoimi prawami – z takim stwierdzeniem zapewne zgodzi się wielu kibiców tej ligi. Czasem jesteśmy świadkami ogromnej liczby bramek w kolejce, a zdarza się również, że na boiskach polskich rozgrywek zwyczajnie wieje nudą. Tym razem piłkarze zafundowali sympatykom tę drugą opcję. 

11. kolejkę rozpoczął mecz w Niecieczy, gdzie Sandecja Nowy Sącz podejmowała Śląsk Wrocław. Kibice zebrani na stadionie zobaczyli dwie bramki, a całe spotkanie zakończyło się remisem. Taki sam wynik padł w Gdyni, gdzie Arka grała z Cracovią. Ostatecznie w piątkowy wieczór sympatycy ekstraklasy zobaczyli cztery bramki.

Sobotnie spotkania zapowiadały się bardzo ciekawie. Lechia grała z Zagłębiem, Korona wybrała się do Szczecina, by rozegrać mecz z Pogonią, a Wisła podejmowała na własnym stadionie Jagiellonię. Można powiedzieć, że na zapowiedziach się skończyło. Tylko w pierwszym sobotnim meczu kibice mogli zobaczyć jakiekolwiek trafienie do siatki. Bramkę dla Lechii strzelił Flavio Paixao. O dwóch pozostałych spotkaniach kibice zapewne chcieliby zapomnieć. Choć zarówno w rywalizacji Pogoni z Koroną, jak i Wisły z Jagiellonią drużyny stwarzały sobie sytuacje, to jakiegokolwiek gola nie doczekał się nikt.

Zrekompensować sobotnią nudę miały niedzielne spotkania. O godzinie 15:30 w Zabrzu Górnik podejmował tragicznie spisujący się w ostatnim czasie Piast, a Termalica pojechała do Płocka, by rozegrać mecz z Wisłą. Pierwsze połowy obu spotkań nie zachwyciły, można pokusić się o stwierdzenie, że wręcz zanudziły. Tylko w Płocku kibice zobaczyli strzały na bramkę, a dokładnie dwa. W drugich połowach strzelali tylko gospodarze. Górnik wygrał 1:0 z Piastem, a Wisła takim samym wynikiem pokonała Bruk-Bet.

Ostatni, hitowy mecz tej kolejki nie zawiódł… kibiców Lecha Poznań. „Kolejorz” wygrał z Legią 3:0, a bramki dla gospodarzy strzelili Gajos, Trałka oraz Makuszewski . „Legioniści” zanotowali zatem drugą porażkę z rzędu w lidze.

w 11. kolejce LOTTO Ekstraklasy zobaczyliśmy łącznie dziesięć bramek. Patrząc na poprzednie kolejki, jest to wynik wręcz tragiczny. Piłkarze polskich klubów zagwarantowali nam w ten weekend jedną wielką posuchę.

Fortuna: Odbierz 110 zł na zakład bez ryzyka
+ do 400 zł bonusu!

Komentarze

komentarzy